Posiedzenie RBN z udziałem byłych prezydentów i premierów - Wydarzenia - Biuro Bezpieczeństwa Narodowego

24.11.2010

Posiedzenie RBN z udziałem byłych prezydentów i premierów

W środę, 24 listopada br. w Pałacu Prezydenckim odbyło się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, w którym uczestniczyli byli prezydenci i premierzy.

Celem spotkania było omówienie kwestii współpracy polsko-rosyjskiej, w kontekście grudniowej wizyty w Polsce prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa.

Zaproszenie na spotkanie otrzymali wszyscy byli prezydenci i premierzy.

 

Prezydent: posiedzenie RBN było ważną rozmową

Prezydent Bronisław Komorowski powiedział, że środowe posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego było ważną i ciekawą rozmową przed planowaną na 6 grudnia wizytą prezydenta Rosji w Polsce.

- Z wizytą prezydenta Dmitrija Miedwiediewa łączymy nadzieje nie na jednorazowy przełom, ale na rozpoczęcie marszu w dobrą stronę, bo rozpoczynamy coraz intensywniejszy marsz (w stosunkach z Rosją ) - powiedział Bronisław Komorowski po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego, poświęconym stosunkom polsko-rosyjskim.

W posiedzeniu RBN uczestniczyli członkowie Rady oraz byli prezydenci i premierzy.

Prezydent wyraził wdzięczność gościom RBN za podzielenie się ważnymi opiniami. - To była ciekawa, ważna rozmowa, dająca istotny materiał do dalszych przygotowań przed wizytą prezydenta Miedwiediewa w Polsce - ocenił prezydent Komorowski.

Zapowiedział też spotkanie z ekspertami, którzy na bieżąco śledzą stosunki polsko-rosyjskie i sytuację wewnętrzną w Rosji. - Przygotowujemy się solidnie do wizyty prezydenta Rosji - zapewnił Bronisław Komorowski.


W stosunkach polsko-rosyjskich potrzebny proces pojednania

W opinii prezydenta, w stosunkach polsko-rosyjskich potrzebny jest proces pojednania w prawdzie, pojednania w ramach ładu demokratycznego.

- Ze strony rosyjskiej wyraźnie dojrzała sytuacja do tego, aby Polskę uznać za ważnego partnera. My byśmy chcieli, żeby to poszło jeszcze dalej - nie tylko w postaci budowania relacji partnerskich, ale także dobrej tkanki współpracy polsko-rosyjskiej z nadziejami może na niełatwy, ale potrzebny proces pojednania w prawdzie i pojednania w ramach ładu demokratycznego – mówił prezydent.

Podkreślił, że podczas wizyty prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa w Polsce będzie możliwość podsumowania gestów rosyjskich w stosunku do Polski. Jak dodał, będzie też okazja do rozmowy o relacjach Rosja-NATO, Rosja-UE. - Polska jest liczącym się krajem zarówno NATO, jak i UE - zaznaczył.

- Jestem przekonany, że jest to w zasięgu naszych możliwości. Bardzo liczymy na to, że wizyta prezydenta Miedwiediewa przyniesie dalszy postęp w sprawach dla nas istotnych - m.in. związanych z perspektywą relacji polsko-rosyjskich, jak i rozwiązaniem niektórych spraw symbolicznych i historycznych - dodał.

 

W relacjach z Rosją trzeba stawiać warunki

Prezydent pytany, czy podczas grudniowej wizyty w Polsce prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa poruszona zostanie kwestia śledztwa smoleńskiego i zbrodni katyńskiej, powiedział, że traktuje tę wizytę jako istotny krok na drodze w dobrym kierunku do współpracy polsko-rosyjskiej.

- Nie wszystkie problemy zostaną rozwiązane w sposób cudowny, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Tu trzeba dużego wysiłku i konsekwentnej polityki, nie tylko polityki pojednania, ale także polityki, która stawiałaby pewne warunki, które uczyniłyby pojednanie i współpracę wiarygodne - powiedział Bronisław Komorowski.

Jak podkreślił, dotyczy to także śledztwa w sprawie zbrodni katyńskiej oraz wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej.

W ocenie prezydenta, śledztwo ws. katastrofy samolotu pod Smoleńskiem jest problemem polskich i rosyjskich prokuratur. - To jest problem prokuratur rosyjskiej i polskiej oraz władzy rządowej. Władza prezydencka nie sięga tak głęboko. Raporty są sprawą prokuratury rosyjskiej i polskiej, a nie ma w zwyczaju wpływania na prokuraturę w Polsce - powiedział prezydent.

Bronisław Komorowski zapewnił, że podczas grudniowej rozmowy z Miedwiediewem będzie chciał skoncentrować się na wspólnym upamiętnieniu ofiar katastrofy smoleńskiej w miejscu katastrofy.

 

"Historii nie zmienię, gen. Jaruzelski był prezydentem"

Pytany o zaproszenie gen. Wojciecha Jaruzelskiego na środowe posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, prezydent Bronisław Komorowski, powiedział, że nie może zmieniać historii i tego, iż Jaruzelski był prezydentem Polski.

- Zdecydowałem się zaprosić wszystkich byłych prezydentów, a gen. Jaruzelski należy do tego grona - argumentował Bronisław Komorowski

- Historii nie da się zmienić. Prezydent dużo może, ale historii zmienić nie może. Faktu, że pan generał Jaruzelski był prezydentem Polski też nie zmienię - powiedział prezydent.

- Trzeba się zachowywać konsekwentnie. Jeśli się zaprasza byłych prezydentów na rozmowę, to wszystkich, a nie tylko niektórych - oświadczył Bronisław Komorowski.

Przypomniał, że zaprosił również wszystkich premierów, w tym Jarosława Kaczyńskiego. - Nie przyszedł - jego strata, ale proponowałbym, aby zrobił choć ten sam wysiłek, którego dokonał w stosunku do innego premiera - Józefa Oleksego. Skoro pan Kaczyński mógł uznać - co prawda w trakcie kampanii wyborczej - że pan Oleksy to lewicowy polityk średniego pokolenia, to proponuję, aby uznał, że Wojciech Jaruzelski jest lewicowym politykiem starszego pokolenia. To by rozwiązało sprawę - dodał Bronisław Komorowski.

Prezydent powiedział też, że to jego Jaruzelski wsadzał do więzienia i obozów internowania. - Jarosława Kaczyńskiego - nie. Nie znam powodów, może nie było za co - mówił.

Prezydent powiedział też, że nie uważa, aby wszystkie kwestie natury historycznej można było mieszać z bieżącymi potrzebami państwa. - A te bieżące potrzeby to wytężenie wszystkich zasobów mądrości i doświadczenia byłych prezydentów, byłych premierów, aby spróbować wspólnym wysiłkiem realizować to, co jest ważne z punktu widzenia polskiej racji stanu. Warto działać na rzecz tej racji stanu, a nie obrażać się i zapraszać innych do takiego polskiego grajdoła - przekonywał.

(Źródło: inf. własna, PAP)

 

W posiedzeniu RBN uczestniczyli:

Członkowie Rady:

  • Bronisław Komorowski – Prezydent RP
  • Grzegorz Schetyna – marszałek Sejmu RP
  • Bogdan Borusewicz – marszałek Senatu RP
  • Donald Tusk – prezes Rady Ministrów, przewodniczący PO
  • Stanisław Koziej – szef BBN, sekretarz RBN
  • Radosław Sikorski – minister spraw zagranicznych
  • Jerzy Miller – minister spraw wewnętrznych i administracji
  • Grzegorz Napieralski – przewodniczący SLD

Zaproszeni goście:

  • gen. Wojciech Jaruzelski
  • Aleksander Kwaśniewski
  • Lech Wałęsa
  • Jan Krzysztof Bielecki
  • Włodzimierz Cimoszewicz
  • Kazimierz Marcinkiewicz
  • Tadeusz Mazowiecki
  • Leszek Miller
  • Józef Oleksy
  • prof. Adam Daniel Rotfeld - członek Grupy Ekspertów NATO do przygotowania Nowej Koncepcji Strategicznej Sojuszu ("Grupa Mędrców")
  • Jaromir Sokołowski - podsekretarz stanu w KPRP odpowiedzialny za politykę zagraniczną.