Prezydent na szczycie NATO w Lizbonie - Wydarzenia - Biuro Bezpieczeństwa Narodowego

19.11.2010

Prezydent na szczycie NATO w Lizbonie

Prezydent Bronisław Komorowski przybył w piątek do Lizbony, gdzie weźmie udział w rozpoczynającym się tego dnia szczycie NATO. Sojusz ma przyjąć nową koncepcję strategiczną na najbliższe 10 lat w odpowiedzi na nowe globalne wyzwania XXI w. Prezydentowi RP towarzyszy m.in. szef BBN minister Stanisław Koziej.

  • Prezydent.pl
    Prezydent.pl
  • Prezydent.pl
    Prezydent.pl
  • Prezydent.pl
    Prezydent.pl
  • Prezydent.pl
    Prezydent.pl
  • Prezydent.pl
    Prezydent.pl
  • Prezydent.pl
    Prezydent.pl

- Na szczycie zapadną superważne decyzje, wyznaczające kierunek rozwoju NATO i jednocześnie bezpieczną perspektywę Polski na następne dziesięciolecia - oświadczył prezydent Bronisław Komorowski tuż przed wylotem do Lizbony.

Bronisław Komorowski podkreślił na briefingu prasowym, że propozycja nowej koncepcji w "ogromnej mierze satysfakcjonuje" Polskę. Ocenił, że dzięki "odważnej ofensywie dyplomatycznej" udało się wpłynąć na jej kształt.

Według prezydenta, jest to najważniejszy dokument strategiczny NATO od 1999 roku.

Prezydent wyraził nadzieję, że lizboński szczyt ustosunkuje się do tego, "co jest istotą naszych problemów", w tym do bezpieczeństwa naszego regionu.

Zwrócił uwagę, że Polska w 2001 roku, jako jedyny nowy kraj członkowski, uzyskała plan ewentualnościowy. - Dzisiaj plany ewentualnościowe mają także inne kraje, także kraje nadbałtyckie, te plany ewentualnościowe zostaną potwierdzone jako istotny punkt odniesienia dla praktycznego działania Sojuszu właśnie w dokumencie strategicznym NATO - powiedział prezydent.

Zdaniem prezydenta Komorowskiego, na szczycie będą zapadały "superważne" decyzje, wyznaczające kierunek rozwoju NATO i jednocześnie bezpieczną perspektywę Polski na następne dziesięciolecia. Jego zdaniem, spotkanie w Lizbonie to jeden z najważniejszych szczytów NATO, porównywalny z pierwszymi szczytami, które decydowały o przyszłości Sojuszu - oświadczył w piątek prezydent Bronisław Komorowski, tuż przed wylotem do Lizbony.

Prezydent ocenił, że do dziś budzą kontrowersje relacje NATO - Unia. Jak tłumaczył, chodzi o różnice dzielące grupę krajów, które należą do obu organizacji oraz tych, które są członkami tylko jednej z nich. Dodał, że jest to stały problem stanowiska Turcji.

-To jest rzeczywiście ewentualna rafa, ale oprócz tego były odmienne dążenia co do twardości zapisów w dokumencie strategicznym - powiedział Bronisław Komorowski.

Na relacjach NATO – UE kładzie się cieniem zarówno konflikt turecko-cypryjski, jak i brak entuzjazmu wielu krajów Unii dla poparcia negocjacji akcesyjnych Brukseli z Ankarą, prowadzonych od 2005 roku.

Bronisław Komorowski podkreślił, że Polska, jako kraj na krawędzi systemu NATO-wskiego, ma "większą wrażliwość" na kwestię obrony terytorialnej niż niektóre kraje położone w jego centrum.
Prezydent nie wykluczył, że podczas lizbońskiego szczytu odbędzie dwustronne spotkanie z premierem Wielkiej Brytanii Davidem Cameronem.

- Wiem, że między innymi premier Wielkiej Brytanii chce się spotkać, co jest dla mnie rzeczą bardzo ważną - powiedział Bronisław Komorowski. Jak dodał, rozmowa z brytyjskim przywódcą miałaby dotyczyć nie tylko spraw NATO-wskich, ale także budżetu unijnego na 2011 rok.

- W tej chwili jest duże zaniepokojenie, także w Polsce, związane ze stanowiskiem Wielkiej Brytanii w kwestiach nowej perspektywy budżetowej UE - powiedział prezydent.

Podczas pobytu w Lizbonie B. Komorowski ma rozmawiać także z premier Australii Julią Gillard, prezydentem Gruzji Micheilem Saakaszwilim, szefami delegacji Afganistanu, Łotwy, Niemiec, Węgier i Rumunii.


(Źródło: PAP, inf. własna)
 

Zobacz także:

Prezydent: To jeden z najważniejszych szczytów NATO

Prezydent przed szczytem NATO: "Sojusz inteligentny i żywotny"

RBN o szczycie NATO i nowej koncepcji strategicznej Sojuszu

Prezydent, premier i szefowie MON i MSZ o stanowisku Polski na szczyt NATO