Centralne obchody Narodowego Święta Niepodległości - Wydarzenia - Biuro Bezpieczeństwa Narodowego

11.11.2011

Centralne obchody Narodowego Święta Niepodległości

Na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie, przed Grobem Nieznanego Żołnierza odbyły się w piątek w południe główne uroczystości z okazji Narodowego Święta Niepodległości.

  • Prezydent.pl
    Prezydent.pl
  • Prezydent.pl
    Prezydent.pl
  • Prezydent.pl
    Prezydent.pl
  • Prezydent.pl
    Prezydent.pl

Świętujmy ten dzień razem - apelował prezydent Bronisław Komorowski w swoim wystąpieniu. Mówił także o mądrości porozumienia i zgodzie w polskiej polityce.

Przeczytaj wystąpienie Prezydenta RP

Prezydent podkreślił, że od ponad dwudziestu lat znowu żyjemy w Polsce wolnej, suwerennej, demokratycznej i bezpiecznej - właśnie takiej, o której marzyli i jaką budowali wielcy architekci niepodległości roku 1918.

- Ów listopadowy cud, cud odrodzenia stał się możliwy także dlatego, że ówcześni przywódcy polityczni potrafili się ze sobą porozumieć w imię nadrzędnych, polskich interesów - ocenił Bronisław Komorowski. Jak dodał, wielcy rywale – Józef Piłsudski i Roman Dmowski – potrafili wznieść się ponad różnice poglądów i odnaleźli wspólny mianownik, którym stała się wtedy wspólna praca na rzecz niepodległego państwa polskiego.

- Ta mądrość porozumienia i zgody dała niebywałą siłę odradzającej się Drugiej Rzeczypospolitej. Stała się też drogowskazem dla przyszłych pokoleń - podkreślił prezydent.

Zwrócił też uwagę, że tak wytyczoną drogą, drogą mądrości porozumienia i zgody, podążył również ruch „Solidarności”, ruch który połączył miliony Polaków pragnących wolności i demokratycznych przemian. Pomimo tragicznego doświadczenia stanu wojennego - mowił prezydent - potrafiliśmy w 1989 roku zasiąść do stołu rozmów i podjąć wspólne decyzje, które zmieniły oblicze naszego kraju, a ostatecznie i całej Europy. I dodałł, że tych sukcesów nie byłoby bez polskiej odwagi, ale i bez polskiej zdolności do dialogu i porozumienia.

- Cnota mądrości porozumienia i zgody, której Polska zawdzięczała tak wiele zarówno w roku 1918, jak i w roku 1989, nie przestaje być aktualnym drogowskazem i dzisiaj. Ta cnota nakazuje nam dzisiaj połączyć nasze siły we wspólnym działaniu na rzecz dalszego rozwoju Rzeczypospolitej - mówił prezydent.

Zaapelował, w tym szczególnym dniu i z tego szczególnego miejsca, o zrozumienie wyjątkowości czasu, który idzie, czasu, w jakim się znaleźliśmy jako państwo i jako naród. - Dzisiaj raz jeszcze apeluję o cnotę mądrości porozumienia i zgody. Jakość polskiej polityki będzie się bezpośrednio przekładać na nasze szanse rozwoju, na pomyślność polskiego społeczeństwa, na spokój w polskich domach - zaznaczył.

Podkreślił, że niezwykle ważne jest, by tego porozumienia nie mylić z jednomyślnością. - Nie chodzi więc o sztuczną jedność, ale o zdolność do współpracy pomimo różnic - powiedział.

- Niech poszanowanie własnej, ale i cudzej wolności, będzie też obecne w naszym świętowaniu Dnia Niepodległości - mówił prezydent. - Nie dyktujmy innym, jak mają kochać Polskę. Nie świętujmy też Dnia Niepodległości przeciwko sobie. Świętujmy ten dzień razem - apelował.

- Bądźmy dumni z naszej Polski! Kochajmy nie tylko Polskę z obrazów i poematów, ale także Polskę realną i konkretną. Choć nie wolną od błędów, to przecież – naszą! Bo na tym właśnie polega poczucie niepodległości, radość ludzi wolnych. Kochajmy Polskę, nie tylko przez miłość do ojczyzny, ale także szanując niepodległe i demokratyczne państwo polskie – nasze wspólne państwo - podkreślił prezydent.
 


Po uroczystej odprawie wart połączonej z Apelem Pamięci, wieńce na płycie Grobu złożyli przedstawiciele najwyższych władz państwowych i samorządowych, reprezentanci kombatantów i korpusu dyplomatycznego.

W trakcie uroczystości został oddany salut z 21 salw armatnich.

W uroczystości udział wzięli m.in. premier Donald Tusk, marszałkowie Sejmu i Senatu - Ewa Kopacz i Bogdan Borusiewicz, prezydent Litwy Dalia Grybauskaite, przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek, szef BBN minister Stanisław Koziej, przedstawiciele rządu oraz reprezentanci parlamentu, a także m.in. generalicja, duchowieństwo, weterani.