Prezydent w Afganistanie - Wydarzenia - Biuro Bezpieczeństwa Narodowego

Prezydentowi podczas wizyty w Afganistanie towarzyszyli szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego minister Stanisław Koziej, minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak, szef Sztabu Generalnego generał Mieczysław Cieniuch i dowódca operacyjny sił zbrojnych generał broni Edward Gruszka.

Po rozmowach z prezydentem H. Karzajem prezydent B. Komorowski przypomniał,  że zawsze był przekonany, że "afgańskie problemy trzeba rozwiązywać przede wszystkim na drodze politycznej i ekonomicznej". Zaznaczył, że zgodnie z ustaleniami szczytu NATO w Lizbonie misja ISAF zakończy się w Afganistanie w 2014 r.
B. Komorowski zapewnił, że Polska po zakończeniu misji militarnej chciałaby pozostać obecna w Afganistanie, chociaż w różnych innych formach wsparcia państwowości afgańskiej.

- Budujemy dzisiaj w Polsce koncepcję naszego zaangażowania w innych formach po roku 2014. Jestem pewien, że ta przyjaźń polsko-afgańska, powstała w trudnej sytuacji, przetrwa o wiele dłużej niż obecność żołnierza polskiego w pana kraju - zwrócił się polski prezydent do H. Karzaja.

Hamid Karzaj podkreślił wagę dotychczasowych dobrych kontaktów z Polską. Wyraził nadzieję na ich utrzymanie także po zakończeniu misji wojskowej. Zapytany, jaka pomoc byłaby pożądana, prezydent Afganistanu wymienił kontynuację szkoleń, które zwiększą skuteczność działania sił afgańskich, i współpracę ekonomiczną, w tym handlową i przemysłową. - Dyskutowaliśmy także o możliwości współpracy edukacyjnej. Wiemy, że Polska ma dobre instytucje edukacyjne, wielu Afgańczyków uczyło się w Polsce - dodał.

Obaj prezydenci rozmawiali także o zbliżającym się szczycie NATO w Chicago i o sytuacji w Afganistanie, gdzie od kilkunastu dni wybuchają zamieszki po spaleniu przez amerykańskich żołnierzy egzemplarzy Koranu, należących do więźniów przetrzymywanych w bazie Bagram.

Następnie prezydent B. Komorowski spotkał się z dowódcą Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa (ISAF) w Afganistanie, amerykańskim generałem Johnem R. Allenem, z którym rozmawiał m.in. o działanich wojsk sojuszniczych, i którego odznaczył Gwiazdą Afganistanu, przyznawaną polskim żołnierzom, ale również obywatelom innych państw współdziałających z Wojskiem Polskim, za nienaganną służbę.

Zwierzchnik Sił Zbrojnych udał się także do bazy Ghazni, gdzie spotkał się z polskimi żołnierzami 10. zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego pod dowództwem generała brygady Piotra Błazeusza.

- Cel tej wizyty jest oczywisty. Zbliża się szczyt NATO w Chicago. Chcemy tam potwierdzić wolę wykonania strategii zakończenia misji w Afganistanie. Trzeba także zapoznać się z opinią Afgańczyków i dowódców operacji NATO - powiedział prezydent po spotkaniu z żołnierzami.

- Widać dzisiaj, że to zakończenie misji - w moim przekonaniu absolutnie konieczne w roku 2014 - może się udać, jeśli będzie położony jak największy nacisk na misję szkoleniową - dodał.

Źródło: PAP