Szef BBN w TV Republika: Postępujemy zgodnie z zasadą "chcesz pomocy od innych, najpierw licz na siebie" - Wydarzenia - Biuro Bezpieczeństwa Narodowego

13.11.2014

Szef BBN w TV Republika: Postępujemy zgodnie z zasadą "chcesz pomocy od innych, najpierw licz na siebie"

– Nie jestem pewien, czy wszyscy na zachodzie widzą odwrócenie karty. Niektórzy dalej liczą na robienie z Rosją interesów – mówił w programie "Wolne głosy" w Telewizji Republika minister Stanisław Koziej. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, jako polską odpowiedź na taki stan rzeczy wskazał na "przeniesienie priorytetów obronnych z zagranicznych na wewnętrzne, zgodnie z zasadą "chcesz pomocy od innych, najpierw licz na siebie".

– Od siedmiu lat wiele się zmieniło, szczególnie w ostatnim roku, kiedy Rosja pokazała swoje oblicze, zagrażając naszej części Europy – mówił szef BBN, odnosząc się do publikacji nowej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego RP.

Szef BBN podkreślał, że od wojny w Gruzji należy do grona osób, które zwracały uwagę na powrót do zimnowojennej postawy Rosji. – Po 89. roku do Rosji kierowana była oferta współdziałania i współpracy. Przed Putinem zachowania Rosji i ich przywódców były różne. Później też było wiele sygnałów, że Putin zmienia retorykę. Zachód myślał właśnie, że to tylko zmiana retoryki. To, co się stało w tym roku pokazało, że praktyczne zachowanie Rosji jest inne. Ono realnie zmieniło podejście do tego kraju – wyjaśniał gen. Stanisław Koziej, podkreślając, że można wręcz mówić o zakończeniu pewnego okresu w bezpieczeństwie Europy.

Pytany o postawę polskich władz, szukających możliwości porozumienia z Rosją, gen. Koziej odparł: – Każde państwo na zachodzie chciałoby współpracować z Rosja, gdyby taka płaszczyzna istniała. – Dopóki była możliwość współpracy, cały zachód próbował to robić. Zmiana nastąpiła dopiero wtedy, gdy Rosja odrzuciła i zignorowała takie metody współpracy – uzupełniał szef BBN. Zaznaczył również, że aneksja Krymu była faktyczną zmianą granic w Europie. – Nie jestem pewien, czy wszyscy na zachodzie widzą to odwrócenie karty. Niektórzy dalej chcą robić z Rosją interesy  – ocenił gość Michała Rachonia.

W temacie polskiej strategii wobec Rosji, doradca prezydenta zaznaczył, że Polska musi brać pod uwagę wszystkie stanowiska sojuszników. – Naszą odpowiedzią jest przeniesienie priorytetów obronnych z tych zagranicznych na wewnętrzne, zgodnie z zasadą "chcesz pomocy od innych, najpierw licz na siebie".

Pytany o nakłady na obronność szef BBN mówił, że "nie kto inny jak prezydent Bronisław Komorowski mówi o zwiększeniu wydatków na obronność". – Mówi o tym cały czas i podejmuje wiele inicjatyw. Niesprawiedliwe byłyby tezy sugerujące, że prezydent nie zabiegał o zwiększenie nakładów na obronność – dodał.

Natomiast pytany o hipotezę jednego z amerykańskich think-tanków na temat nieprzypadkowości katastrofy Smoleńskiej, gen. Koziej mówił: – Każdy ekspert ma prawo wygłaszania różnych hipotez. Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych, bo takich hipotez jest mnóstwo i mogą dotyczyć każdego wydarzenia – stwierdził.  

 

Źródło: www.telewizjarepublika.pl, inf. własna