Prezydent RP: "Nawet najtragiczniejszy fragment historii musi być przeżywany" - Wydarzenia - Biuro Bezpieczeństwa Narodowego

01.03.2015

Prezydent RP: "Nawet najtragiczniejszy fragment historii musi być przeżywany"

1 marca br. odbyły się obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Podczas uroczystości, jaka miała miejsce w Pałacu Prezydenckim z Udziałem Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego, Instytut Pamięci Narodowej ogłosił nazwiska kolejnych ofiar komunizmu, których szczątki udało się po latach zidentyfikować. Wśród nich była Danuta Siedzikówna ps. Inka, sanitariuszka Armii Krajowej. W obchodach brał udział szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego minister Stanisław Koziej.

Prezydent wyraził nadzieję, że uda się doprowadzić do końca proces identyfikacji ofiar czasów stalinowskich i upamiętnić miejsca ich pochówku. Zaapelował o niezwłoczne prace nad stosowną ustawą.

Uroczystość odbyła się w Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych - podobnie jak przed rokiem. Dzięki pracy IPN i instytucji naukowych ze Szczecina i Wrocławia udało się zidentyfikować szczątki pięciorga bohaterów powojennego antykomunistycznego podziemia zabitych z rozkazu stalinowskich władz - "Inki", a także Edwarda Pytki, Józefa Kozłowskiego, Mariana Kaczmarka i Stanisława Kutryba. Noty identyfikacyjne z rąk prezydenta i prezesa IPN odebrały rodziny zabitych. Komorowski wyraził wdzięczność IPN i pozostałym instytucjom za "konsekwentną pracę".

- Mamy jasny plan działania odbudowy w narodowym wymiarze pamięci o ofiarach czasów stalinowskich – mówił prezydent podczas uroczystości. Wyraził nadzieję, że wspólnym wysiłkiem zdołamy doprowadzić do końca proces identyfikacji ofiar i że wspólnym wysiłkiem zdołamy doprowadzić do tego, iż miejsca związane ze śmiercią i pochówkiem ofiar czasów stalinowskich zostaną nie tylko do końca przebadane, ale wyeksponowane i upamiętnione.

- Poprzez identyfikację, a także poprzez budzenie przekonania, że nawet najtragiczniejszy fragment naszej historii musi być przeżywany - bo inaczej zwyciężyłaby myśl o tym, aby zbrodnie ukryte uczynić zbrodniami nieważnymi - dodał Bronisław Komorowski.

Prezydent wyraził też przekonanie, że uda się doprowadzić również do tego, iż bez zbędnego upływu czasu sprawy, które powinny być załatwione jak najszybciej, bo czekały kilkadziesiąt lat, zostaną załatwione. Przypomniał, że w Sejmie czeka skierowany przez niego projekt ustawy, który ma usprawnić "proces trwałego upamiętnienia Łączki na Powązkach, ale także innych podobnych miejsc w całej Polsce. Zaapelował do parlamentarzystów, aby ta sprawa została doprowadzona do końca bez zbędnej mitręgi i weszła w życie.

- Sprawa nie jest łatwa, bo dotyczy także innych pamięci, innych rodzin, dotyczy także ekshumacji. To sprawy delikatne, wymagające delikatnego działania, ale muszą być zrobione – podkreślił Bronisław Komorowski nawiązując do tego, że ciała ofiar UB są odkrywane na cmentarzach pod innymi, późniejszymi pochówkami - co utrudnia proces ekshumacji.

W południe prezydent Bronisław Komorowski, m.in. wraz z szefem BBN, złożył wieniec przy Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie oddając hołd żołnierzom podziemia antykomunistycznego. W uroczystości uczestniczyli przedstawiciele rodzin dotychczas zidentyfikowanych Ofiar terroru komunistycznego. 

Uroczystość przed Grobem Nieznanego Żołnierza odbyła się z udziałem wojskowej asysty honorowej i pocztów sztandarowych.

Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” jest świętem państwowym ustanowionym na mocy ustawy z dnia 3 lutego 2011 roku w hołdzie bohaterom antykomunistycznego podziemia, którzy w obronie niepodległego bytu Państwa Polskiego, walcząc o prawo do samostanowienia i urzeczywistnienia dążeń demokratycznych społeczeństwa polskiego, z bronią w ręku, jak i w inny sposób, przeciwstawiali się sowieckiej agresji i narzuconemu siłą reżimowi komunistycznemu.

Źródło: prezydent.pl, inf. własna