List Prezydenta RP: "Czerwiec 1976 roku był wybuchem społecznego protestu, który zapoczątkował historyczne przesilenie" - Wydarzenia - Biuro Bezpieczeństwa Narodowego

26.06.2016

List Prezydenta RP: "Czerwiec 1976 roku był wybuchem społecznego protestu, który zapoczątkował historyczne przesilenie"

Treść listu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy skierowanego do uczestników uroczystych obchodów 40. rocznicy Wydarzeń Czerwca 1976 w Ursusie, odczytanego przez szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego ministra Pawła Solocha 26 czerwca 2016 r.

 

***

 

Szanowni Państwo!

Czerwiec 1976 roku był wybuchem społecznego protestu, który zapoczątkował historyczne przesilenie. W odruchu serca, w spontanicznej reakcji na krzywdę, niesprawiedliwośći kłamstwo ludzie zbliżyli się do siebie, zyskali poczucie więzi i zbiorowej siły. Powiedzieli nie komunistycznej władzy. W masowych protestach wzięło udział blisko osiemdziesiąt tysięcy osób w wielu ośrodkach kraju. Najliczniejsze, najmocniejsze wystąpienia miały miejsce właśnie tutaj, na ziemi mazowieckiej – w Ursusie, Radomiu i Płocku. Choć na protestujących spadły brutalne represje, to walka i cierpienia robotników nie poszły na marne.

Po Czerwcu’76 nastąpił Sierpień’80. Rocznicowym obchodom w Ursusie słusznie nadają Państwo motto: „Tu zaczęła się wolność”. Źródłem polskiej wolności jest odwaga niepokornych. Źródłem polskiej wolności jest wspólnota sprzeciwiających się złu. Rozkręcone szyny w Ursusie przyczyniły się do „wykolejenia” i upadku całego autorytarnego systemu. Stało się tak nie tylko dlatego, że Czerwiec 1976 unieważnił kłamliwe mity PRL-owskiej propagandy, ale przede wszystkim dlatego, że Czerwiec był początkiem solidaryzmu społecznego, który w starciu z komunistyczną władzą okazał się potężniejszy niż wszelka stosowana przez nią przemoc. Zwyciężyła wolność, bo Polacy zawalczyli o nią wspólnie i solidarnie.

W czterdziestą rocznicę czerwcowego protestu oddaję cześć wszystkim jego uczestnikom. Składam wyrazy najgłębszego szacunku mieszkańcom Ursusa i pracownikom tutejszych zakładów, którzy wystąpili w obronie godności ludzi pracy. To dla mnie wielki honor, że mogę dziś nadać Ordery Odrodzenia Polski za wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce. Z ogromnym uznaniem myślę o tych, którzy nie zważając na osobiste ryzyko pospieszyli na pomoc skrzywdzonym i poniżonym robotnikom. Postawa solidarności i społecznej samoorganizacji, która stanowiła istotę działania KOR, ROPCiO oraz wolnych związków zawodowych, nadała polskiej opozycji antykomunistycznej wyjątkową w świecie specyfikę i skuteczność. Dziękuję wszystkim współtwórcom historycznych zmian. Nigdy dosyć podziękowań za dar wolności.

Jednak hołd i podziękowanie to wciąż za mało. Dziedzictwo wolności zobowiązuje. Czerwcowe protesty były wyrazem marzeń o lepszej, sprawiedliwszej Polsce, w której szanowane są pracownicze prawa, ceniona jest godność i wartość ludzkiej pracy, a wszyscy obywatele traktowani są podmiotowo i mają równe życiowe szanse. Jesteśmy spadkobiercami tamtych pragnień, aby Polska była prawdziwą wspólnotą, domem dla wszystkich Polaków, gdzie każdy ma możliwość urzeczywistnienia życiowych aspiracji. Musimy spełnić to zobowiązanie, bo od tego zależy nasza przyszłość. Jestem przekonany, że wspólnie potrafimy sprostać temu wyzwaniu. Dumni z polskiej historii, dumni też będziemy ze współczesnej Rzeczypospolitej. Wierzę, że przesłanie polskiego Czerwca i Sierpnia dobrze wykorzystamy dla pomyślności Polaków.

Z wyrazami szacunku,

/-/ Andrzej Duda