Czy jest już prezydencki harmonogram prezydencki w sprawie referendum?
Harmonogram i kwestia pytań będzie ustalana w najbliższych dniach. Zajmuje się tym bezpośrednio minister Mucha. Do wakacji powinna zostać przedstawiona mapa drogowa przygotowań do referendum.
Uczestniczył pan w szczycie NATO w Brukseli. Jak pan go ocenia?
Podkreślano, że to spotkanie szefów państw NATO. Nie używano słowa szczyt, ponieważ nie było przygotowanej agendy, która miały zakończyć spotkanie np. podpisaniem wspólnych wniosków. Wysoka waga spotkania wynikała z faktu, że po raz pierwszy z państwami sojuszniczymi spotkał się nowy prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump. Był też nowy prezydent Francji Emmanuel Macron. NATO będzie kontynuować politykę odstraszania agresywnej polityki rosyjskiej. W kwestii walki z terroryzmem pojawiły się dwa tematy – wzmocnienie obecności NATO w Afganistanie i powściągliwa deklaracja o zaangażowanie Sojuszu po stronie koalicji walczącej z Państwem Islamskim. W symbolice otwarcia spotkania, czyli odsłonięcia pomników muru berlińskiego i World Trade Center zawarto symbolikę dwóch obszarów zainteresowania NATO – kwestii zagrożenia ze wschodu i zagrożenia terrorystycznego. Było to rodzinne spotkanie dla którego pretekstem było otwarcie nowej siedziby Sojuszu, jego ważność wynikała z faktu, że potwierdzono postanowienia szczytu w Warszawie. Polacy i Bałtowie przekonują się naocznie, że wojska są dyslokowane na ich terytoriach. Ważne jest, aby utrzymać tempo prac związanych ze zmianami w strukturach NATO, przystosowanie jej do struktury kolektywnej, do wypełniania art. 5.
Krytykowano prezydenta USA za to, że nie wspomniał o art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego.
Zwrócono uwagę, że nie było bezpośredniego odniesienia do art. 5, jednak prezydent Trump na początku swojego wystąpienia powiedział, że będziemy robić to, co robią i do czego namawiają mnie generałowie i wskazał na siedzącego z tyłu generała McMastera. Powiedział, że generałowie namawiają go, aby podjął decyzję o zwiększeniu wydatków NATO na nasze zaangażowanie w bezpieczeństwo kontynentu europejskiego. Art. 5 nie został przywołany, została za to potwierdzona polityka Sojuszu.
Podczas spotkania w Brukseli uzgodniono, że dojdzie do spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem.
Prezydent Macron zadeklarował, że spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą podczas spotkania Trójkąta Weimarskiego w sierpniu. To była jednoznaczna deklaracja. Wynikała z zabiegów, które nasz prezydent czynił w rozmowie telefonicznej z prezydentem Francji, a później również w rozmowie telefonicznej przeprowadzonej z kanclerz Merkel. Doszło również do rozmów na temat spotkania prezydenta Stanów Zjednoczonych z prezydentem Dudą. Prezydent Trump potwierdził, że spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą, ale jeszcze nie ustalono, kiedy to nastąpi.
Szef NATO Jens Stoltenberg podkreślił znaczenie Solidarności dla zmian do których doszło w Europie w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych.
Efektem spotkania NATO, oczywiście w wymiarze symbolicznym było to, że sekretarz generalny NATO mówił w swoim przemówieniu o zasługach Solidarności dla obalenia komunizmu. W czasie przemówienia otwierającego lunch roboczy wśród kilku punktów, które przedstawiono, podziękowano Polsce za dostarczenie do Iraku specjalistów przygotowujących Irakijczyków do obsługi i remontu sprzętu wojskowego. Bardzo zabiegał o to prezydent Dudy, który w porozumieniu z ministrem obrony narodowej i członkami rządu przyczynił się do wysłania polskich specjalistów do Iraku. Zostało to wymienione jako jeden z przykładów ważnych działań państwa członkowskiego NATO w ostatnim czasie.
Ważne było również spotkanie prezydenta Duda z prezydentem Rumunii, na którym rozmawiano o podniesieniu kwestii współpracy regionalnej. Przede wszystkim o współpracy w ramach Grupy Wyszehradzkiej. Rozmawiano również na temat współpracy w ramach Trójmorza jako idei związanej z bezpieczeństwem polegającym na rozszerzeniu wspólnej infrastruktury powiązanej z inicjatywą bukaresztańską dziewięciu państw flankowych NATO, w której wiodące są Polska i Rumunia. Idea współpracy w ramach Trójmorza została przedstawiona naszym partnerom europejskim i amerykańskim.
Czy spotkanie NATO w Brukseli można uznać za sukces Polski?
W pierwszym rzędzie należy go uznać za sukces wszystkich państw sojuszniczych. Potwierdzono jednolite stanowisko NATO w kluczowych dla Polski i państw naszego regionu sprawach związanych z obecnością wojsk na wschodniej flance NATO. Dla mnie najważniejsza jest gotowość spotkania prezydenta Macrona z prezydentem Dudą oraz wielokrotne wspominanie Polski, czy to naszych historycznych zasług w obaleniu komunizmu, czy też przynależności Polski do klubu pięciu państw, które wydają na bezpieczeństwo 2 procent PKB. Podczas roboczego lunchu prezydent Trump bardzo mocno podkreślił konieczność zwiększenia wydatków przez państwa członkowskie Sojuszu. Polski to nie dotyczy, spełniamy ten warunek.
Rozmawiał Tomasz Plaskota.
Źródło: wPolityce.pl