Asystent sekretarza obrony USA u szefa BBN - Wydarzenia - Biuro Bezpieczeństwa Narodowego

14.03.2018

Asystent sekretarza obrony USA u szefa BBN

Sojusznicza współpraca, w tym perspektywy zwiększenia amerykańskiej obecności wojskowej w Polsce były tematem spotkania szefa BBN Pawła Solocha z asystentem sekretarza obrony USA Robertem Karemem. Jak powiedział P. Soloch PAP, rozmówcy podobnie ocenili też zagrożenia ze strony Rosji.

Minister Paweł Soloch spotkał się z asystentem sekretarza obrony ds. bezpieczeństwa międzynarodowego w środę w BBN. Jak powiedział szef BBN, R. Karem przyjechał potwierdzić zaangażowanie USA w bezpieczeństwo Polski i wschodniej flanki NATO.

"Omówiliśmy doświadczenia z dotychczasowej obecności sił zbrojnych USA w Polsce oraz perspektywy jej potencjalnego wzmocnienia. Robert Karem doceniał znakomitą współpracę żołnierzy Polski i USA na przestrzeni ostatnich lat, począwszy od wspólnych działań w Afganistanie i Iraku, po wspólne codziennie ćwiczenia jednostek stacjonujących rotacyjnie na terytorium Polski. Dziękował przy tym za ich gościnne przyjęcie w naszym kraju" – relacjonował szef BBN.Dodał, iż Karem podkreślał, że „dla Stanów Zjednoczonych Polska jest modelowym sojusznikiem, stanowiącym przykład w zakresie wydatków obronnych oraz dużego zaangażowania w bezpieczeństwo wszystkich sojuszników, a Polska aktywność jest zauważana i doceniana”. Zaangażowanie USA w regionie ma silne podstawy. Jednym z filarów są nasze wspólne wartości, spajające nie tylko Polskę i USA, ale cały Sojusz Północnoatlantycki i szerzej – świat Zachodu. Wartości te są stale zagrożone przez rewizjonistyczne potęgi takie jak Rosja oraz międzynarodowy terroryzm” – powiedział szef BBN. Jak podkreślił, "łączy nas także ocena zagrożenia ze strony Rosji, ma ona nie tylko wymiar militarny, ale także hybrydowy".

"Rosjanie toczą konfrontację z Zachodem na wielu polach, przy czym jedną z najostrzejszych na polu informacyjnym, czego przykłady zaobserwowano w wielu państwach Sojuszu" - powiedział P. Soloch."Najnowszym przykładem rosyjskiej agresji jest atak chemiczny przeprowadzony na terytorium Wielkiej Brytanii, w którego wyniku zostało poszkodowanych kilkadziesiąt osób, w tym trzy ciężko. Tego typu działania są nie do zaakceptowania i spotykają się ze stanowczym potępieniem całego Sojuszu, w tym także Polski" – zaznaczył.

Według szefa BBN "bogaty kalendarz spotkań z przedstawicielami administracji prezydenta Donalda Trumpa oraz amerykańskich ośrodków analitycznych jest najlepszym dowodem na stan relacji polsko-amerykańskich oraz jakość naszej współpracy w sprawach bezpieczeństwa".

Źródło: PAP, inf. własna