Obchody 65. rocznicy śmierci por. Józefa Dambka, dowódcy TOW „Gryf Pomorski" - Wydarzenia - Biuro Bezpieczeństwa Narodowego

Obchody 65. rocznicy śmierci por. Józefa Dambka, dowódcy TOW „Gryf Pomorski"

W niedzielę, 8 marca br., szef BBN Aleksander Szczygło, w imieniu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, uczestniczył w uroczystościach rocznicowych poświęconych por. Józefowi Dambkowi oraz jego żołnierzom. Obchody zostały zorganizowane przez Kaszubsko-Kociewskie Stowarzyszenie im. TOW „Gryf Pomorski" oraz Centrum Edukacji i Promocji Regionu w Szymbarku.

W uroczystościach udział wzięło kilkaset osób, obok szefa BBN, uczestniczyli w nich parlamentarzyści związani z regionem Kaszub i Kociewia: senator Dorota Arciszewska-Mielewczyk oraz posłowie Jacek Kurski i Zbigniew Kozak, a także przedstawiciele organizacji kombatanckich i środowisk związanych z Kaszubsko-Kociewskim Stowarzyszeniem im. TOW „Gryf Pomorski”. W obchodach wzięli również udział przedstawiciele Stowarzyszenia „Rodzina Katyńska” z Gdyni oraz grupy rekonstrukcji historycznej na czele ze Stowarzyszeniem Miłośników Kawalerii Polskiej „Hubal”. W uroczystościach Szefowi BBN asystował Maciej Czulicki naczelnik w Departamencie Komunikacji Społecznej BBN.

Uroczystości rozpoczęły się Mszą Św. w Gołubiu, po której przemaszerowano nad Jezioro Dąbrowskie, gdzie znajduje się symboliczny krzyż upamiętniający miejsce śmierci por. Józefa Dambka. Aleksander Szczygło odczytał okolicznościowy list Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego skierowany do uczestników uroczystości. W dalszej części obchodów głos zabrali również obecni parlamentarzyści. Senator Dorota Arciszewska-Mielewczyk wskazała w swojej wypowiedzi m.in. na konieczność pielęgnowania pamięci o polskości i historii walki o nieodległość. Z kolei prezes stowarzyszenia „Rodzina Katyńska” w Gdyni pan Zbigniew Pytko przekazał na ręce Romana Dambka, prezesa Kaszubsko-Kociewskiego Stowarzyszenia im. TOW „Gryf Pomorski" ziemię katyńską, która ma zostać umieszczona pod krzyżem w Gołubiu. Jak powiedziała Halina Młyńczak z zarządu stowarzyszenia, ma to być symbol połączenia losów tych, którzy zginęli w Katyniu i tych, którzy walczyli i ginęli za Ojczyznę w organizacjach konspiracyjnych.

Po apelu poległych, Szef BBN w asyście umundurowanej młodzieży ponadgimnazjalnej szkoły o profilu wojskowym im. TOW„ Gryf Pomorski" z Chojnic, złożył pod krzyżem wieniec od Prezydenta RP. Minister Szczygło uczestniczył również w drugiej części uroczystości, odbywającej się na terenie Centrum Edukacji i Promocji Regionu (CEiPR) w Szymbarku, gdzie pod pomnikiem upamiętniającym „Gryfa Pomorskiego” złożył kolejny wieniec, a także zapoznał się z działalnością Centrum na rzecz Regionu Kaszubskiego oraz podziękował Kaszubom za przywiązanie do Polski i za głęboki patriotyzm lokalny.

*   *   *

 

Porucznik Józef Dambek ps. "Lech", "Kil", "Jur", "Adam Falski"
(ur. 7 lipca 1903 r. w Zdrojach w powiecie świeckim, zm. 4/5 marca 1944 r. pod Sikorzynem w powiecie kartuskim

). Pomorski działacz społeczny i pedagog, podczas okupacji niemieckiej przywódca Tajnej Organizacji Wojskowej "Gryf Kaszubski", zastępca prezesa Rady Naczelnej, a od 1943 r. Przywódca Tajnej Organizacji Wojskowej "Gryf Pomorski". Odznaczony m.in. Orderem Virtuti Militari V klasy (pośmiertnie), Medalem XV-lecia Odzyskania Morza, Medalem Dziesięciolecia Odzyskania Niepodległości.


W latach 1930-1935 nasiliły się afery wywiadowcze na Pomorzu. Strona polska nie mogła nie reagować na coraz bardziej agresywne poczynania Niemców. W tej sytuacji szef sieci dywersji pozafrontowej na Gdańsk, ppłk Ludwik Muzyczka zaproponował J. Dambkowi wstąpienie do tych struktur, znając jego postawę patriotyczną i biegłą znajomość języka niemieckiego. Józef Dambek przeszedł w Warszawie szkolenie sabotażowo-dywersyjne i został łącznikiem z warszawską centralą. Przed wybuchem wojny obronnej 1939 r. ukończył jeszcze kilka zakonspirowanych kursów dla członków dywersji pozafrontowej, m.in. w lasach łomżyńskich, Borach Tucholskich i na Śląsku. Został zaprzysiężony i mianowany na stopień porucznika. Następnie zorganizował i został szefem dywersji w regionie kościerskim. Przygotował kadrę do działalności konspiracyjnej na wypadek zajęcia Pomorza przez Niemcy.
1 września 1939 r. udał się na linię frontu, a jego żona Anna, rozgłosiła, że mąż zginął w czasie działań wojennych i zdobyła od władz niemieckich odpowiednie zaświadczenie, że jest wdową po nauczycielu J. Dambku. Tymczasem ten od pierwszych dni okupacji niemieckiej ukrywał się, często zmieniając miejsca pobytu. 24 grudnia 1939 r. na bazie sieci dywersji pozafrontowej utworzył w Czarlinie wraz z Klemensem Bronkiem, Bronisławem Brunką oraz Józefem Gierszewskim i Janem Gierszewskim Tajną Organizację Wojskową "Gryf Kaszubski", na czele której stanął. W 1940 r. przyciągnął do niej legendarnego pomorskiego działacza niepodległościowego, księdza ppłk. Józefa Wryczę ps. "Rawycz", "Delta", co doprowadziło do szybkiego rozszerzenia jej działalności na dużą część Pomorza.
Aby skonsolidować pomorską konspirację, doprowadził do przekształcenia 7 lipca 1941 r., podczas zebrania założycielskiego w Czarnej Dąbrowie, TOW "Gryf Kaszubski" w Tajną Organizację Wojskową "Gryf Pomorski". Objął wówczas funkcję zastępcy prezesa Rady Naczelnej, (prezesem został ksiądz ppłk J. Wrycz), oraz kierownika Głównego Wydziału Organizacyjnego, odpowiedzialnego za bieżącą działalność konspiracyjną. W rzeczywistości był jednak faktycznym przywódcą organizacji, rozbudowując jej podziemne struktury i podporządkowując sobie wiele grup konspiracyjnych z obszaru Pomorza Gdańskiego.
Poszerzył działalność wydając konspiracyjny biuletyn "Gryf Pomorski", do którego sam dużo pisał. Biuletyn zawierał odezwy do Pomorzan, podtrzymujące ducha oporu i związku z Polską. Kierowana przez Józefa Dambka organizacja angażowała się również w działania wywiadowcze. On sam uczestniczył w zbieraniu informacji dotyczących niemieckiego przemysłu zbrojeniowego na Pomorzu oraz rakiet V1 i V2.
W lutym 1944 r. doszło do aresztowań pomorskich konspiratorów w Tczewie. W wyniku prowokacji i załamania się w śledztwie aresztowanej łączniczki gdańskie Gestapo wpadło na trop J. Dambka. Zdobyte informacje umożliwiły Niemcom zorganizowanie zasadzki, w której, w nocy z 4 na 5 marca 1944 r., agent Gestapo Jan Kaszubowski vel Hans Kassner zastrzelił Józefa Dambka. Do dziś nie udało się ustalić miejsca pochówku przywódcy Tajnej Organizacji Wojskowej "Gryf Pomorski".

 

Zobacz komunikat: Szef BBN interweniuje u Ministra Sprawiedliwości

  • fot. Jacek Swis
    fot. Jacek Swis
  • fot. Jacek Swis
    fot. Jacek Swis
  • fot. Jacek Swis
    fot. Jacek Swis
  • fot. Jacek Swis
    fot. Jacek Swis
  • fot. Jacek Swis
    fot. Jacek Swis
  • fot. Jacek Swis
    fot. Jacek Swis
  • fot. Jacek Swis
    fot. Jacek Swis
  • fot. Jacek Swis
    fot. Jacek Swis
  • fot. Jacek Swis
    fot. Jacek Swis