Seminarium „Strategie dla sektora paliw: nafty i gazu” - Wydarzenia - Biuro Bezpieczeństwa Narodowego

Seminarium „Strategie dla sektora paliw: nafty i gazu”

W piątek, 11 grudnia br., w Zespole Rezydencji Belweder przy ul. Flory 2 odbyło się seminarium pt. „Strategia dla sektora paliw: nafty i gazu”.

Seminarium zostało zorganizowane w ramach badania pt. „Sektor naftowo-gazowy w Polsce – struktura własnościowa, korporacyjna, przekształcenia i infrastruktura w latach 1990-2008 w kontekście aktualnego bezpieczeństwa energetycznego RP” prowadzonego przez Zakład Bezpieczeństwa Międzynarodowego i Studiów Strategicznych Instytutu Studiów Politycznych PAN oraz Biuro Bezpieczeństwa Narodowego.

W przedsięwzięciu wzięli udział szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego minister Aleksander Szczygło, doradca szefa BBN Paweł Soloch, a także  były podsekretarz Stanu w Ministerstwie Przekształceń Własnościowych Jerzy Strzelecki, wiceprezes „Nafty Polskiej” S.A. Wiesław Skwarko oraz liczni eksperci i przedstawiciele świata nauki. Moderatorem seminarium był dyrektor ds. Badań Naukowych Instytutu Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk Ryszard Żelichowski.
Otwierając konferencję Aleksander Szczygło zaznaczył, że współpraca pomiędzy PAN i BBN pozwoli w efektywny sposób skorzystać z doświadczenia oraz wiedzy, jakie posiadają wysokiej klasy naukowcy z Instytutu Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk jak i z innych ośrodków analitycznych.
W swoim wystąpieniu nawiązał do założeń Strategii Bezpieczeństwa Narodowego podkreślając, że wśród zagrożeń bezpieczeństwa o charakterze zewnętrznym największe znaczenie ma uzależnienie polskiej gospodarki od dostaw surowców energetycznych z jednego źródła, a aby temu zagrożeniu przeciwdziałać należy dążyć m.in. do zapewnienia alternatywnych źródeł energii i zróżnicowanego zaopatrzenia w surowce energetyczne.
Aleksander Szczygło zaznaczył, że dywersyfikację dostaw zapewnić ma m.in. budowa terminala LNG w Świnoujściu. Jak podkreślił szef BBN decyzję o kontynuowaniu tego strategicznego dla Polski projektu rząd Donalda Tuska podjął po prawie rocznej zwłoce, ale ustawę przyspieszającą budowę gazoportu przyjęto w trybie ekspresowym. Zauważył przy tej okazji, że jest to jedyna ustawa przyjęta w Sejmie tej kadencji przez aklamację, a dzięki temu porozumieniu część prac ziemnych już została rozpoczęta, a obecnie wybierany jest wykonawca inwestycji i trwają prace nad ustaleniem sposobu finansowania całego projektu. Aleksander Szczygło wyraził nadzieję, iż nowy termin zakończenia budowy tego terminala, czyli połowa 2014 roku, został dotrzymany.
Szef BBN zwrócił również uwagę na fakt, że nie znamy jeszcze wyniku prowadzonych obecnie przez administrację rządową i PGNiG negocjacji w sprawie aneksu do umowy międzyrządowej i kontraktu na dostawy gazu z Federacji Rosyjskiej. Odnosząc się do dotychczasowych oświadczeń przedstawicieli rządu i PGNiG w tej sprawie Aleksander Szczygło stwierdził, że przedłużenie umowy międzyrządowej o 28 lat nie będzie sukcesem, tylko związaniem Polski niekorzystnym politycznym zobowiązaniem aż do roku 2037. W jego opinii zwiększone dostawy gazu z Rosji po roku 2014 będą znacząco utrudniały wykorzystanie możliwości terminala w Świnoujściu dla rzeczywistego zróżnicowania źródeł dostaw gazu do Polski. Zdaniem szefa BBN w tej sytuacji terminal może zatem stać się wprawdzie zawsze potrzebnym, ale jednak tylko zabezpieczeniem na wypadek kryzysów w dostawach z Rosji. W ocenie ministra Szczygło także pozostawienie indeksowania ceny gazu w stosunku do ropy naftowej, zasada „take or pay”, oraz obowiązujący do roku 2037 zakaz reeksportu stawiają stronę polską w bardzo niekorzystnej sytuacji. Szef BBN przypomniał również, że Polska w dalszym ciągu nie będzie też miała praktycznie żadnych korzyści z tytułu przesyłu na Zachód prawie 30 mld metrów sześciennych gazu.
Aleksander Szczygło wspomniał także o projekcie rurociągu naftowego Odessa – Brody – Płock – Gdańsk, który ma dostarczać do Polski i do Europy ropę naftową z basenu Morza Kaspijskiego, szlakiem przez Azerbejdżan, Gruzję, Ukrainę do Polski, z pominięciem Federacji Rosyjskiej. Przypomniał, iż do zrealizowania tego projektu brakuje tylko połączenia pomiędzy miastem Brody na Ukrainie, a miejscowością Adamowo przy granicy polsko – białoruskiej, ale całe przedsięwzięcie jest z niewiadomych powodów wstrzymywane przez Ministerstwo Skarbu Państwa i państwową spółkę Przedsiębiorstwo Eksploatacji Rurociągów Naftowych „Przyjaźń”. Szef BBN podkreślił, że zupełnie niezrozumiałe jest również wprowadzanie opinii publicznej w błąd w sprawie kosztów realizacji tego projektu.

 

       

 

  • Fot. BBN
    Fot. BBN
  • Fot. BBN
    Fot. BBN
  • fot. BBN
    fot. BBN