Prezydent RP dla „Financial Times” o broni nuklearnej na terenie Polski
– Myślę, że byłoby bezpieczniej, gdyby ta broń już teraz tu była – powiedział Prezydent RP Andrzej Duda w rozmowie z brytyjskim dziennikiem „Financial Times”, komentując starania o rozmieszczenie broni jądrowej na terenie Polski.
Prezydent RP podkreślił, że Polska nie prowadzi dziś żadnych działań w kierunku zbudowania własnego arsenału nuklearnego, „natomiast jest pytanie, czy powinniśmy być częścią takich amerykańskich programów ochrony nuklearnej jak nuclear sharing, czy wspomniany przez Prezydenta Macrona francuski parasol nuclearny”.
– I tu, jako Prezydent Polski, mówię: dlaczego nie? – zapytał, podkreślając, że nie traktuje obu tych programów jako konkurencyjne, bowiem „oba są warte uwagi”.
Andrzej Duda przypomniał, że już w 2022 r. rozmawiał z amerykańską administracją o możliwościach przystąpienia Polski do programu nuclear sharing, „by amerykańska broń nuklearna była zlokalizowana także na terytorium Polski i służyła ochronie terytorium Polski przed potencjalnym atakiem nuklearnym”.
– Dziś ten problem jest jeszcze bardziej aktualny niż wtedy – dodał Prezydent RP. Przekazał, że o tym m.in. rozmawiał z Keithem Kelloggiem, specjalnym wysłannikiem USA na Ukrainę, który w połowie lutego został przyjęty w Pałacu Prezydenckim w Warszawie.
Andrzej Duda podkreślił, że podnosi ten temat w odpowiedzi na obecną sytuację za wschodnią granicą. – Rosja jest groźna. Zwracam uwagę, że w międzyczasie przesuwała swoją broń nuklearną na Białoruś. Władimir Putin mówił o tym w oficjalnych wystąpieniach – przypomniał.
– Myślę, że byłoby bezpieczniej, gdyby ta broń już teraz tu była – powiedział Prezydent RP Andrzej Duda, przypominając, że „Rosjanie nie pytali nikogo o zgodę, zapowiadając, że przeniosą taktyczną broń nuklearną na Białoruś”.
Zwrócił też uwagę, że „logicznym jest, że skoro w 1999 r. granice NATO przesunęły się na wschód, to dwadzieścia sześć lat później powinno nastąpić również przesunięcie infrastruktury NATO na wschód”.
– Dla mnie to jest oczywiste – zapewnił, dodając, że dotyczy to też np. rurociągów z paliwem wojskowym, które dziś kończą się na terenie Niemiec.
Zdaniem Andrzeja Dudy trudno sobie wyobrazić, by Donald Trump zmienił zdanie w sprawie utrzymania wojsk amerykańskich w Polsce, o czym obaj Prezydenci rozmawiali podczas ostatniego spotkania.
– Obawy dotyczące wycofania amerykańskiej obecności wojskowej Polsce nie są uzasadnione. Jesteśmy wiarygodnym sojusznikiem USA. Stany Zjednoczone mają tu też swoje własne strategiczne interesy – ocenił.
Według Prezydenta RP, trudno uznać, że negocjacje, jakie dziś prowadzi amerykański przywódca, by doprowadzić do zakończenia wojny na Ukrainie, są promoskiewskie.
– Zgadzam się, to nie jest delikatna dyplomacja. To bardzo twarda rozgrywka, ale moim zdaniem to nie jest tak, że Prezydent Trump jest bardzo łagodny i miły tylko wobec Rosji, a jednocześnie w sposób zdecydowany oddziałuje na Ukrainę – powiedział. – Myślę, że stosuje instrumenty także przeciwko Rosji, choć może nie są tak głośne i widoczne, jak te, których używa przeciwko Ukrainie.
– Nikomu do tej pory nie udało się powstrzymać tej wojny, więc dajmy Prezydentowi Trumpowi szansę – dodał.