Do uczestników uroczystości pogrzebowych śp. Andrzeja Kołakowskiego
- Pogrążonej w bólu Żonie i bliskim składam wyrazy najszczerszego współczucia. Zapewniam o mojej stałej pamięci o Was i o modlitwie za Jego duszę. Łączę się w żalu ze wszystkimi uczestnikami uroczystości pogrzebowych - napisał Prezydent RP Karol Nawrocki w liście odczytanym przez Szefa BBN ministra Sławomira Cenckiewicza.
Uczestnicy uroczystości pogrzebowych
śp. Andrzeja Kołakowskiego
w Szymbarku
Szanowni Państwo,
Przyjaciele,
w ubiegłą niedzielę Polska utraciła swojego wiernego syna. Zmarł Andrzej Kołakowski – głos kilku pokoleń patriotów, ludzi prawych, wiernych ideałom Solidarności. Pedagog, działacz społeczny, poeta, pieśniarz i publicysta. Człowiek dobry, skromny i życzliwy, który swoim talentem literackim i muzycznym sławił Polskę – naszą umęczoną, lecz zawsze dumną i zwycięską Ojczyznę.
Tamtego dnia osoby Mu najbliższe oraz wierni słuchacze, uczniowie i naśladowcy pogrążyli się w smutku. Wielu dostrzegło też głębszą wymowę Jego śmierci. Oto bard, który swoimi pieśniami sławił pamięć bohaterów naszej wolności, zmarł w rocznicę męczeństwa Księdza Jerzego, dziś przez nas czczoną jako Narodowy Dzień Pamięci Duchownych Niezłomnych.
I choć droga daleka, i choć ciemność dokoła,
wciąż prowadzą nas święci patroni.
Nam nie wolno zawrócić i na pewno dojdziemy,
byle pamięć od śmierci uchronić.
– tak śpiewał Andrzej Kołakowski jeszcze niedawno. A teraz odszedł do Pana, niejako prowadzony przez świętego patrona Solidarności, którego heroizm opisywał w swojej poezji. Dzień śmierci stał się symbolicznym zwieńczeniem Jego życiowej drogi i dokonań twórczych. Ostatnim aktem historii człowieka od młodości zaangażowanego w działalność antykomunistyczną, niezwykłego kustosza pamięci Żołnierzy Wyklętych-Niezłomnych, prześladowanego za czasów czerwonego reżimu, ale także w wolnej Polsce wielokrotnie wyszydzanego za wierność prawdzie, dobru i Niepodległej.
Znaliśmy się od lat. Razem uczestniczyliśmy w wielu inicjatywach upamiętniających Niezłomnych. Andrzej był zawsze tam, gdzie należy – wierny zasadom, z Polską w sercu. W imię tej współpracy i przyjaźni, żegnając Go, chcę dziś zapewnić: Andrzeju, nie zawrócimy – „i na pewno dojdziemy, byle pamięć od śmierci uchronić”! Będziemy wypełniać to wezwanie, które zostawiłeś w swoich pieśniach. Uchronimy pamięć od śmierci. Uchronimy Polskę. Uchronimy wolność i wiarę.
Pogrążonej w bólu Żonie i bliskim składam wyrazy najszczerszego współczucia. Zapewniam o mojej stałej pamięci o Was i o modlitwie za Jego duszę. Łączę się w żalu ze wszystkimi uczestnikami uroczystości pogrzebowych. Niech błogosławiony ks. Jerzy Popiełuszko – patron dnia odejścia śp. Andrzeja Kołakowskiego – zaprowadzi Go przed oblicze Najwyższego.
Niech Pan Bóg ma Andrzeja w swojej opiece,
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej
Karol Nawrocki
* * *
List odczytał Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Sławomir Cenckiewicz.