Sprostowanie do "Trybuny" - Wydarzenia - Biuro Bezpieczeństwa Narodowego

Sprostowanie do "Trybuny"

Szanowny Panie Redaktorze,

 

na podstawie art. 31 pkt 1 ustawy z 26 stycznia 1984 r. - Prawo prasowe (Dz. U. Nr 5, poz. 24, z późn. zm.)wnoszę o sprostowanie nieprawdziwych informacji zamieszczonych w artykule red. występującego pod inicjałami „DK”, zatytułowanym „Kadrowy Polko” („Trybuna” z dnia 29 października 2007 roku, str. 3), jakoby p.o. Szefa BBN gen. dyw. Roman Polko naruszył „ustawowy zakaz uczestniczenia w polityce, komentowaniai wypowiadania się o politykach i ich działalności” i „próbując kształtować scenę polityczną, złamał prawo”.

Prawdą jest, że zgodnie z art. 106 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 11 września 2003 r. o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych – w czasie pełnienia zawodowej służby wojskowej żołnierzowi zawodowemu nie wolno prowadzić działalności politycznej.

Jednakże zarówno wspomniana ustawa jak i inne akty prawne nie definiują pojęcia „działalności politycznej”. W potocznym rozumieniu działalność polityczna to działalność partyjna, której celem jest zdobycie i utrzymanie władzy poprzez piastowanie stanowisk państwowych i samorządowych.

Zatem wypowiedzi Pana gen. dyw. Romana Polko w środkach masowego przekazuo swoich doświadczeniach we współpracy z poprzednim Ministrem Obrony Narodowej, czy też stwierdzenie, że podczas kierowania Ministerstwem Obrony Narodowej przez Pana Ministra Bronisława Komorowskiego – „MON dobrze funkcjonowało”, w żaden sposób nie można potraktować jako działalność polityczna. Były to bowiem wypowiedzi na forum publicznym, nie noszące znamion działań zakulisowych i z pewnością nie miały i nie będą miały jakiegokolwiek znaczenia przy podejmowaniu rozstrzygnięć natury politycznej.

Pan gen. dyw. Roman Polko nie jest członkiem żadnej partii lub innej organizacji stawiającej sobie cel polityczny, a celem jego wypowiedzi nie było kształtowanie sceny politycznej, ale poinformowanie społeczeństwa o swoich odczuciach co do funkcjonowania Ministerstwa Obrony Narodowej w czasie kierowania nim przez poprzednich Ministrów Obrony Narodowej.

Przedstawienie swojej opinii w powyższym zakresie dokonane zostało w ramach swobody wypowiedzi gwarantowanej przez Konstytucję RP, której nie można kwalifikować jako działalność polityczna.

Żołnierz zawodowy – jak każdy inny obywatel - ma prawo komentowania zjawiski otaczającej go rzeczywistości, oczywiście z uwzględnieniem ograniczeń wynikających  z ustawy.

Biorąc pod uwagę powyższe argumenty, a także fakt, że wspomniana na wstępie ustawa nie definiuje pojęcia „działalność polityczna”, nie może być mowy, że Pan gen. dyw. Roman Polko złamał prawo.

Na marginesie należy podkreślić, że przepisy prawa nie penalizują złamania zakazu,o którym mowa w art. 106 ust. 1 pkt 3 ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych,a zatem w tym przypadku nie mogło dojść do popełnienia przestępstwa.

 

W związku z powyższym wnoszę o opublikowanie sprostowania w przewidzianym w prawie terminie 7 dni.