Prezydent podpisał wniosek o przedłużenie misji w Iraku
W dniu 21 grudnia 2007 r. Prezydent RP pan Lech Kaczyński podpisał wniosek o przedłużenie do 31 października 2008 r. funkcjonowania Polskiego Kontyngentu Wojskowego w składzie Międzynarodowych Sił Stabilizacyjnych w Republice Iraku.
W dniu 21 grudnia 2007 r. Prezydent RP pan Lech Kaczyński podpisał wniosek o przedłużenie do 31 października 2008 r. funkcjonowania Polskiego Kontyngentu Wojskowego w składzie Międzynarodowych Sił Stabilizacyjnych w Republice Iraku.
Jak poinformował Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego min. Władysław Stasiak, jest to wniosek o przedłużenie misji, niewłaściwie nazywany „zgodą na wycofanie z Iraku”.
Wynika to z faktu, że przedstawiciele rządu zapowiadają, iż będą dążyć do wycofania PKW z Iraku.
Szef BBN zwrócił uwagę, że mówiąc o wycofaniu polskich żołnierzy, przedstawiciele rządu podkreślają jednocześnie, iż w Iraku pozostanie wojskowy komponent szkoleniowy.
BBN zwróci się do MON z prośbą o szczegółowe informacje na temat tej koncepcji. Odnosząc się do planów rządu, min. Stasiak stwierdził, iż do Prezydenta Lecha Kaczyńskiego dotarły jednoznaczne gwarancje Prezesa Rady Ministrów Pana Donalda Tuska oraz ministrów w jego rządzie: Obrony Narodowej Pana Bogdana Klicha i Spraw Zagranicznych Pana Radosława Sikorskiego.
Z gwarancji tych wynika, że przygotowano precyzyjny plan wycofania, dokonano także wszelkich ustaleń z sojusznikami z dowodzonej przez Polaków Wielonarodowej Dywizji Centrum-Południe, sojusznikami oraz władzami Iraku. Jak podkreślił Szef BBN, w trosce o dobro żołnierzy polskiego kontyngentu Prezydent RP przychylił się do wniosku, choć nie jest zwolennikiem koncepcji przedstawionej przez rząd.
Pan Lech Kaczyński bardzo poważnie podchodzi do problemu globalnej walki z międzynarodowym terroryzmem. Polacy ginęli w zamachach terrorystycznych w Nowym Jorku, Madrycie, Londynie, na wyspie Bali. Jako nieprawdziwą ocenia tezę, że wycofanie kontyngentu automatycznie zapewni spokój polskich obywateli. Boleśnie przekonali się o tym obywatele Hiszpanii. Ten kraj wycofał swój kontyngent z Iraku, powinien więc zniknąć z celownika terrorystów. Tymczasem w lecie 2007 r. obywatele Hiszpanii zginęli w zamachu w Jemenie.
Terroryści atakują bowiem na ślepo, nie pytając o poglądy, narodowość czy wyznanie. Zdaniem przedstawicieli Prezydenta na zagadnienie bezpieczeństwa Polski i Polaków należy patrzyć inaczej, niż jeszcze przed kilkunastoma laty. Nasi rodacy pracują w całej Europie, wypoczywają w najdalszych zakątkach świata. Aby zagwarantować im spokojne życie powinniśmy szachować terrorystów w ich matecznikach i w ten sposób odsunąć niebezpieczeństwo zamachów. Min. Władysław Stasiak zapowiedział, iż BBN będzie bacznie przyglądał się procesowi przygotowań i przeprowadzania zapowiadanego wycofania żołnierzy z Iraku.
Jest to bowiem skomplikowane przedsięwzięcie. Sposób jego realizacji wpływa na bezpieczeństwo żołnierzy oraz na wizerunek Polski jako wiarygodnego i poważnego państwa.
Eksperci BBN poproszą o harmonogram działań, będą monitorować jego wykonanie.
Szef Biura poprosi też o współdziałanie Sejmową Komisję Obrony Narodowej. Min. Stasiakowi zależy bowiem na tym aby przedstawicie różnych opcji politycznych mogli wyrobić sobie obiektywne zdanie na temat przeprowadzenia tego skomplikowanego planu.