Propozycje do "Buzdyganów" - Wydarzenia - Biuro Bezpieczeństwa Narodowego

Propozycje do "Buzdyganów"

Na prośbę redakcji Polski Zbrojnej, Biuro Bezpieczeństwa Narodowego wskazało swoje kandydatury do "Buzdyganów" - nagród tego tygodnika.

Na prośbę redakcji „Polski Zbrojnej”, Biuro Bezpieczeństwa Narodowego wskazało swoje kandydatury do „Buzdyganów” - nagród tego tygodnika.

Według opinii min. Władysława Stasiaka, szefa BBN o wyborze kandydatów zdecydowało wiele cech. Do najważniejszych z nich należy faktyczna zmiana oblicza Wojska Polskiego przy jednoczesnym pozostawaniu w cieniu osób zwykle nominowanych do prestiżowych nagród.

BUZDYGANY - nagroda przyznawana od kilkunastu lat przez tygodnik „Polska Zbrojna” dla wyróżniających się osób związanych z Siłami Zbrojnymi. Jest to 37-cm posrebrzana replika XVI-wiecznej oznaki godności rotmistrzowskiej. Sama nominacja do tej nagrody cieszy się prestiżem w środowisku wojskowym.

 KANDYDATURY BIURA BEZPIECZEŃSTWA NARODOWEGO:

Kategoria OFICER ROKU

Mjr pil. Cezary „Cezar” Wiśniewski Pilot profesjonalista Już w czasie szkolenia w USA Amerykanie zauważyli, że „Cezar” powinien być „twarzą polskich F-16”. Świetnie się do tego nadaje, jest bowiem uosobieniem tego, co w nowoczesnym lotnictwie wojskowym najważniejsze: profesjonalnie przygotowany, doskonale się prezentuje, jest całkowicie oddany lataniu. Przelot w polskim F-16 nad Atlantykiem to tylko niewielki pokaz umiejętności „Cezara”.

Kategoria PODOFICER ROKU

St. szer. Michał Ożóg Żołnierz sprawdzony w boju Dobrych żołnierzy nam nie brakuje, ale ci prawdziwi hartują się w boju. Dosłownym tego przykładem jest st. szer. Michał Ożóg. Niezwykle skromny, sprawdził się w ciągu kilku lat służby wojskowej oraz kilku misji. Ale prawdziwy hart duszy i ciała pokazał w lecie 2007 r., kiedy został ciężko poparzony w czasie walki z Talibami. Już w szpitalu twierdził, że nie zdejmie munduru, a w przyszłości chciałby znowu pojechać na misję.

 Kategoria PRZYJACIEL WOJSKA

Andrzej Blacha oraz Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe Na ich pomoc można liczyć Wojsko od zawsze mogło liczyć na pomoc TOPR, zarówno w czasie pokazywanego w mediach szkolenia regularnych pododdziałów WP, jak i cichego szkolenia jednostek specjalnych. Umiejętności zdobyte w Tatrach były dla polskich komandosów bezcenne zarówno w górach Afganistanu, jak i na pustkowiach Iraku i Kuwejtu. Andrzej Blacha jest symbolem najlepszej współpracy pogotowia górskiego z żołnierzami. Jest oficerem rezerwy wojsk powietrznodesantowych, starszym instruktorem TOPR, ratownikiem śmigłowcowym mającym uprawnienia do działań w górach i nad morzem, instruktorem alpinizmu i narciarstwa, przewodnikiem tatrzańskim, płetwonurkiem, sternikiem motorowodnym.