Wizyta u strażaków-ochotników w Złotoryi oraz spotkanie z byłymi komandosami z Bolesławca - Wydarzenia - Biuro Bezpieczeństwa Narodowego

Wizyta u strażaków-ochotników w Złotoryi oraz spotkanie z byłymi komandosami z Bolesławca

W sobotę, 27 czerwca 2009 r., w imieniu szefa Biura Bezpieczeństwa, dyrektor Departamentu Komunikacji Społecznej Jarosław Rybak, złożył wizytę na terenie Bazy Lotniczej ,,Baryt” w Stanisławowie koło Złotoryi. Spotkał się tam z przedstawicielami Jednostki Poszukiwawczo-Ratowniczej (JPR), wchodzącej w skład Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego oraz z byłymi komandosami z 62. kompanii specjalnej Commando z Bolesławca.

W czasie wizyty przedstawiciel BBN zapoznał się z działalnością JPR oraz jej wyposażeniem z zakresu ratownictwa wysokościowego i wodnego. W spotkaniu uczestniczyli również przedstawiciele władz samorządowych gminnych i powiatowych, komendant WKU z Legnicy, przedstawiciele SG, a także komendanci PSP z Jawora i Złotoryji, których jednostki współpracują z JPR. Do Bazy Lotniczej „Baryt” przybyła również młodzież z Górnego Śląska reprezentująca SWOT (System Walk Obronno-Taktycznych), a także przedstawiciele dyrekcji i młodzieży z Zespołu Szkół Zawodowych im. mjr. Henryka Sucharskiego w Złotoryi i Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych im. Kombatantów Ziemi Lubańskiej w Lubaniu, które prowadzą klasy licealne o profilach wojskowych.

W imieniu szefa BBN dyrektor Jarosław Rybak wręczył uczniom flagi państwowe z okolicznościowym listem jako dowody uznania za edukację proobronną, krzewienie wartości patriotycznych oraz kształtowanie postaw obywatelskich.
W trakcie wizyty zaprezentowano także elementy gry wojennej w wykonaniu Grupy z Dolnośląskiego Porozumienia Miłośników Airsoft z Bolesławca.
 
 
***
Podstawowe informacje o Jednostce
Jednostka Poszukiwawczo-Ratownicza w Złotoryi jest jedyną w kraju jednostką Ochotniczej Straży Pożarnej posiadającą własne samoloty (2 szt. PZL-104 Wilga 35 i 1 szt. Jakowlew – 12 M). Operują one z wybudowanego na terenie bazy lądowiska operacyjnego z pasem startowym o długości 600 m.
JPR posiada także sześć pojazdów operacyjno–ratowniczych.
Obecnie jednostka funkcjonuje w trzech sekcjach: ratownictwa specjalnego, ratownictwa medycznego i sekcji lotniczej. Stan osobowy kadry JPR stanowią byli żołnierze sławnej 62. kompani specjalnej z Bolesławca.
 
Podstawowe cele sekcji lotniczej
Sekcja lotnicza realizuje zadania związane z poszukiwaniami lotniczymi i rozpoznaniem zagrożeń oraz koordynacją z powietrza działań naziemnych. Wykonuje również loty łącznikowe i dyspozycyjne na potrzeby krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego. Jest też organizatorem szkoleń doskonalących oraz treningów dla załóg samolotowych i skoczków spadochronowych.
 
Stowarzyszenie Spadochroniarzy RP „Trawers”
Integralną częścią JPR jest Stowarzyszenie Spadochroniarzy RP „Trawers”, które stanowi kontynuację, zawiązanego w lipcu 1971 roku, Harcerskiego Koła Lotniczego o tej samej nazwie. Większość jego członków stanowią spadochroniarze – żołnierze zawodowi i rezerwiści jednostek desantowo–szturmowych i specjalnych, funkcjonariusze Straży Pożarnej i strażacy oraz absolwenci legendarnych w środowisku elitarnych jednostek wojskowych Kursów Działań Specjalnych „Trawers”. Przez ponad 20 lat prowadzono je dla kandydatów do służby wojskowej w jednostkach powietrzno-desantowych, specjalnych i piechoty górskiej.
 
Związki „Trawersu” z 62. kompanią specjalną
62. Kompania Specjalna Commando wywodzi swój rodowód z owianej wojenną chwałą l Samodzielnej Kompanii Commando 1942–1944. Żołnierze kompanii uczestniczyli w misjach pokojowych ONZ w Wietnamie, Egipcie, Syrii, Libanie, Namibii, Kambodży, Iraku, w byłej Jugosławii, Kosowie. Pododdział rozformowano 31 sierpnia 1994 roku.
Kompania zawsze była blisko związana ze Stowarzyszeniem Spadochronowym „Trawers”.

Komandos wyrzucony z wojska w stanie wojennym
Założycielem Stowarzyszenia jest były żołnierz 62. kompanii specjalnej sierżant rez. Jan Kusek, w stanie wojennym wyrzucony z wojska za działalność w podziemnej „Solidarności”. Przez ówczesną propagandę sierżant został skazany przez sąd, zdegradowany i okrzyknięty „wrogiem ludu”, ale nadal szkolił kandydatów do najbardziej elitarnych jednostek wojskowych. W 1990 roku został zrehabilitowany.

 

  • fot. BBN
    fot. BBN
  • fot. BBN
    fot. BBN
  • fot. BBN
    fot. BBN
  • fot. BBN
    fot. BBN
  • fot. BBN
    fot. BBN
  • fot. BBN
    fot. BBN
  • fot. BBN
    fot. BBN
  • fot. BBN
    fot. BBN
  • fot. BBN
    fot. BBN
  • fot. BBN
    fot. BBN