Szef BBN z wizytą u „Strzelców” - Wydarzenia - Biuro Bezpieczeństwa Narodowego

Szef BBN z wizytą u „Strzelców”

W sobotę, 25 lipca br., szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego minister Aleksander Szczygło odwiedził górski obóz Związku Strzeleckiego „Strzelec”.

Wizyta związana była z niedawną inicjatywą BBN, dotyczącą zracjonalizowania sposobu naboru chętnych do służb mundurowych, m.in. w wojsku i policji. Minister A. Szczygło uważa, że w zdecydowanie większym niż dotychczas stopniu MSWiA oraz MON powinny korzystać z pomocy organizacji, jak np. „Strzelec”, zajmujących się promowaniem wojska i prowadzeniem szkoleń paramilitarnych. Pozwoliłoby to na oszczędności wydatków związanych z promocją służby mundurowej oraz wpłynęłoby na racjonalizację kosztów naboru oraz szkolenia wstępnego.
Obóz prowadzony jest w okolicach schroniska „Na Przechybie” niedaleko Nowego Sącza.
Gospodarzami wizyty byli komendant główny Związku Strzeleckiego „Strzelec” OSW mł. insp. ZS Janusz Cisek oraz szef sztabu KG ZS „Strzelec” mł. insp. ZS Marcin Waszczuk.
Minister A. Szczygło gościł u „Strzelców” między godz. 13.00 a 16.00. W tym czasie przeprowadzone zostały pokazy działania pododdziału w ramach ewentualnej służby w strukturach obrony terytorialnej: organizacja punktu kontrolnego, zasadzka, zajęcia survivalowe (szkoła przetrwania), pokaz walki wręcz (Kombat 56 / Krav-Maga), a także prezentacja ceremoniału strzeleckiego (przyrzeczenie strzeleckie).

***
W dniu 30 czerwca 2009 r. szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego minister Aleksander Szczygło wysłał list do wiceprezesa Rady Ministrów, ministra spraw wewnętrznych i administracji Grzegorza Schetyny oraz ministra obrony narodowej Bogdana Klicha.
W swojej korespondencji Aleksander Szczygło zaproponował zracjonalizowanie sposobu naboru chętnych do służb mundurowych.
Minister A. Szczygło zaproponował, aby instruktorzy ze szkół policyjnych i wojskowych uczestniczyli w letnich obozach Związku Strzeleckiego „Strzelec” i najlepszym ich uczestnikom, zainteresowanym służbą, proponowali wsparcie w szybkim założeniu munduru.
Obecnie nawet dobrze przeszkoleni, zmotywowani i zainteresowani służbą w mundurze są w praktyce traktowani tak samo, jak osoby dla których służba w wojsku czy policji jest metodą na znalezienie pracy w kryzysie. Takie osoby stosunkowo często szybko zmieniają pracę, a to powoduje marnowanie publicznych pieniędzy.

Pismo szefa BBN do szefów MSWiA i MON