Szef BBN wysłał zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez ABW - Wydarzenia - Biuro Bezpieczeństwa Narodowego

Szef BBN wysłał zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez ABW

We wtorek, 27 października br., szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Aleksander Szczygło przesłał do Ministra Sprawiedliwości, Prokuratora Generalnego – zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Zawiadomienie dotyczy zaniechania przez ABW wykonywania obowiązków służbowych, w związku z nieprawidłowościami w Kopalni Węgla Kamiennego „Wujek”, w okresie od maja do września 2009r.

W tej sprawie zachodzi uzasadnione prawdopodobieństwo popełnienia przestępstwa określonego w art. 231 k.k. Zawiadomienie, ze względu na treści zawarte w uzasadnieniu, jest dokumentem ściśle tajnym.

Według doniesień mediów – opublikowanych po wybuchu metanu w KWK „Wujek”, do którego doszło 18 września br. - w kwietniu tego roku, ABW przekazała do Wyższego Urzędu Górniczego (WUG) w Katowicach oraz tamtejszej Komendy Wojewódzkiej Policji (KWP), informację o zagrożeniu wybuchu metanu w kopalni.

Z korespondencji prowadzonej w powyższej sprawie z ABW wynika, że Agencja nie czuła się odpowiedzialna za podjęcie działań w tym zakresie. W piśmie z 23 września 2009 r. szef ABW napisał: „Wiedza otrzymana (…) na temat przestrzegania przepisów BHP w zakresie dokonywania pomiarów stężenia metanu w KWK „Wujek – Śląsk”, została oceniona jako niezgodna z kompetencjami Agencji. Zdarzenie dotyczące sprowadzenia powszechnego zagrożenia dla życia i zdrowia ludzi nie stanowi bowiem wystarczającej przesłanki do zakwalifikowania sprawy jako podlegającej właściwości rzeczowej ABW”. Sprawa została przesłana przez ABW do KWP w Katowicach oraz WUG.

W opinii BBN, to Agencja - ze względu na możliwość powstania powszechnego zagrożenia dla życia i zdrowia górników pracujących pod ziemią - miała tytuł prawny oraz faktyczne możliwości, aby samodzielnie zająć się sprawą nieprawidłowości w kopalni. W ocenie BBN, prowadzenie przez Wyższy Urząd Górniczy zapowiedzianych kontroli oraz oficjalnych rozmów z pracownikami kopalni, nie mogło spowodować ujawnienia nieprawidłowości. Zdecydowanie skuteczniejsze, w powyższym przypadku, byłoby prowadzenie działań przez ABW.

Z informacji zebranych przez BBN wynika, że funkcjonariusze ABW, pomimo świadomości, że nieprawidłowości w kopalni mogą stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi, od maja br. nie kontynuowali wyjaśniania przedmiotowej sprawy.

Wyjaśnienia szefa ABW, z 23 września br., BBN oceniło jako próbę zatuszowania braku działań Agencji w KWK „Wujek”.