Obchody Narodowego Święta Niepodległości - Wydarzenia - Biuro Bezpieczeństwa Narodowego

Obchody Narodowego Święta Niepodległości

W środę, 11 listopada br., na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie, przed Grobem Nieznanego Żołnierza odbyły się główne uroczystości z okazji Narodowego Święta Niepodległości. Po uroczystej odprawie wart połączonej z Apelem Pamięci, wieńce na płycie Grobu złożyli przedstawiciele najwyższych władz państwowych i samorządowych, a także reprezentanci kombatantów i korpusu dyplomatycznego. W obchodach uczestniczyła także prezydent Litwy Dalia Grybauskaitė.

- Polska droga do niepodległości była długa i trudna - powiedział podczas uroczystości przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie prezydent.

- Wiele tysięcy naszych rodaków poległo w tej drodze w czasie walki, wiele tysięcy znalazło się w więzieniach, na Syberii i w innych miejscach zesłania, wiele tysięcy zostało zmuszonych do emigracji - mówił prezydent.

- Polska otrzymała niepodległość nie tylko w wyniku tego, że pierwsza wojna światowa zakończyła się klęską wszystkich trzech zaborów. Polska odzyskała niepodległość dlatego, że podjęła o nią walkę, że zbudowała wszystko co jest potrzebne do tego, żeby państwo stworzyć i (...) obronić je i wywalczyć jego granice - podkreślił Lech Kaczyński.

Prezydent powiedział, że konieczne jest dziś budowanie "nowego patriotyzmu", skoncentrowanego na przyszłości, ale pamiętającego o przeszłości.

- Nie ma patriotyzmu bez pamięci - mówił Lech Kaczyński. Nowy patriotyzm, to - jak wskazywał - m.in. walka o miejsce Polski w Europie, o bezpieczeństwo Polski, w tym bezpieczeństwo energetyczne, dbałość o rozwój gospodarczy, o modernizację kraju, ale także o zachowanie wartości.

Prezydent, nawiązując do niedawnych obchodów rocznicy obalenia Muru Berlińskiego, podkreślał, że Polacy w wielkim stopniu przyczynili się do zmian jakie wydarzyły się w 1989 r.

- Dwa dni temu obchodziliśmy 20-lecie obalenia muru berlińskiego. Nikt nie twierdzi, że to jest rocznica nieważna, ona jest bardzo ważna, ale mur berliński stałby znacznie dłużej, gdyby wcześniej w Polsce Solidarność nie wywalczyła prawa do działania, gdyby nie odbyły się wybory 4 czerwca i gdyby 12 września nie powstał w Warszawie pierwszy niekomunistyczny rząd w całej Środkowej i Wschodniej Europie, rząd Tadeusza Mazowieckiego - wskazał.

Prezydent podkreślał, że Polska w chwili obalenia muru berlińskiego była już wolna. - Bez wolnej Polski inni również nie byliby wolni; możemy to mówić otwarcie, szczerze i odważnie - ocenił. - Olbrzymi ruch Solidarności, wcześniejsza opozycja demokratyczna, zrywy - najbardziej znane w 1956, 1968, 1976 i 1980 roku - wszystko to były nasze własne kroki do wolności - powiedział Lech Kaczyński.

Po południu w Pałacu Prezydenckim odbyła się uroczystość wręczenia nominacji generalskich i odznaczeń państwowych z udziałem Prezydenta RP.

- Państwo, które od pięciu i pół wieku zwiemy Rzeczypospolitą Polską to wartość, na której dzisiaj trzeba się skoncentrować. Od jej sprawności zależy nasze przyszłe powodzenie - powiedział prezydent podczas uroczystości. Jak mówił, tegoroczną 91. rocznicę odzyskania niepodległości chciałby obchodzić "pod hasłem wartości, jaką jest nasze państwo".

Prezydent przypominał to, co powiedział podczas głównych uroczystości przed Grobem Nieznanego Żołnierza, że konieczne jest budowanie "nowego patriotyzmu" - skoncentrowanego na przyszłości, ale pamiętającego o przeszłości. - Ja pamięci chcę oddać cześć, ale patriotyzm jest też dla przyszłości i musimy uparcie go budować. Odznaczam tych, którzy go budowali, bardzo często jeszcze dziś budują i mam głębokie przekonanie, że budować będą - podkreślał.

Prezydent, który jest Zwierzchnikiem Sił Zbrojnych, mówił, że "choć chciałby świata, w którym panuje pokój i misje nie są potrzebne, to nie wierzy, by taki świat stał się udziałem jego pokolenia".

Wskazywał też, że choć obecność żołnierzy jest w Afganistanie potrzebna Polsce i społeczności międzynarodowej, to przyznał, iż zaangażowanie w operacji jest "społecznie niepopularne". Podkreślał jednak, że "władze mają obowiązek podejmować także działania, które nie cieszą się szeroką akceptacją, a są niezbędne dla interesu państwa".

Odznaczeniami prezydent wyróżnił działaczy opozycji, sędziów odwołanych ze stanowisk w stanie wojennym, obrońców w procesach politycznych lat 80. i wojskowych. Ordery otrzymali m.in. sędzia SN Wojciech Hermeliński, była wicepremier Zyta Gilowska, wokalistka Urszula Dudziak, były mistrz narciarski Józef Łuszczek, pośmiertne ks. Józef Zych, zamordowany w 1989 r., a także płk Rajmund Andrzejczak, który dowodził polskimi żołnierzami w Afganistanie.

Lech Kaczyński zapowiedział, że nadal będzie odznaczać tych, którzy zasługują na odznaczenia, a dotychczas ich nie otrzymali.

Źródło: www.prezydent.pl

***

Zobacz: Przemówienie Prezydenta RP w 91. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości

  • Fot. Kancelaria Prezydenta RP
    Fot. Kancelaria Prezydenta RP
  • Fot. Kancelaria Prezydenta RP
    Fot. Kancelaria Prezydenta RP
  • Fot. Kancelaria Prezydenta RP
    Fot. Kancelaria Prezydenta RP
  • Fot. Kancelaria Prezydenta RP
    Fot. Kancelaria Prezydenta RP
  • Fot. Kancelaria Prezydenta RP
    Fot. Kancelaria Prezydenta RP