Odpowiedź BBN - Wydarzenia - Biuro Bezpieczeństwa Narodowego

23.12.2010

Odpowiedź BBN

Odpowiedź Biura Bezpieczeństwa Narodowego na tezy stawiane przez Pana Witolda Waszczykowskiego w rozmowie dla „Naszego Dziennika” w dniu 21 grudnia 2010 roku.

Wypowiedź ministra Witolda Waszczykowskiego opublikowana w „Naszym Dzienniku” w dniu 21 grudnia 2010 roku wprowadza w błąd Czytelników. Zawarte są w niej fałszywe tezy nie tylko co do samego Strategicznego Przeglądu Bezpieczeństwa Narodowego (SPBN), ale także co do współczesnego podejścia do spraw bezpieczeństwa w ogóle. W trosce o realne i rzeczowe (wyzbyte pozamerytorycznych akcentów) informowanie Czytelników „Naszego Dziennika” o sprawach dla narodu tak fundamentalnych, jak jego bezpieczeństwo, Biuro Bezpieczeństwa Narodowego pozwala sobie sformułować następujące uwagi i spostrzeżenia.

Po pierwsze, nie można utożsamiać Strategicznego Przeglądu Bezpieczeństwa Narodowego ze Strategią Bezpieczeństwa Narodowego, ponieważ są to inne kategorie. Raport z Przeglądu będzie stanowił zbiór analiz, argumentów i rekomendacji do prac nad konkretnymi dokumentami strategicznymi przygotowywanymi w państwie, zatwierdzanymi lub wydawanymi przez Prezydenta RP. Tak więc Prezydent RP, po raz pierwszy w historii tego urzędu, będzie mógł dysponować wszechstronnie uzasadnionymi, dogłębnymi podstawami do oceny i weryfikowania treści projektów najważniejszych dokumentów strategicznych. Raport będzie stanowił merytoryczną podstawę do podejmowania decyzji i opracowywania inicjatyw legislacyjnych w zakresie bezpieczeństwa narodowego. Będzie istniała również możliwość wykorzystania go przez Rząd RP w ramach nowelizowania lub opracowywania nowej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego RP oraz strategii sektorowych i innych dokumentów o charakterze strategicznym.

Po drugie, nieprawdziwa jest teza wskazująca na „akademicki” charakter SPBN. W początkowym etapie Przeglądu uczestniczą zarówno przedstawiciele uczelni akademickich, instytutów naukowo-badawczych, ale i przedstawiciele instytucji pozarządowych, szefowie komisji parlamentarnych zajmujących się bezpieczeństwem, byli szefowie BBN oraz wybitni eksperci z różnych dziedzin mających wpływ na bezpieczeństwo. Tak szerokie i reprezentatywne grono ma zapewnić możliwość profesjonalnej, wszechstronnej i nieskrępowanej dyskusji o najważniejszych sprawach państwa. W drugiej fazie zakładamy włączenie do przeprowadzenia Przeglądu także wszystkich struktur rządowych i samorządowych odpowiedzialnych za sprawy szeroko rozumianego bezpieczeństwa. W tym kontekście należy wyraźnie podkreślić, że BBN nie podziela opinii o odpowiedzialności za „bezpieczeństwo naszego kraju” tylko dwóch resortów: MON i MSZ. Nie można sprowadzać kwestii bezpieczeństwa tylko do polityki zagranicznej i obronności. To tylko dwa – co prawda ważne, ale nie jedyne – z wielu segmentów całościowego bezpieczeństwa. Za bezpieczeństwo narodowe odpowiadają wszystkie instytucje i wszyscy obywatele.

Po trzecie, uwaga o tym, że prezydentura Bronisława Komorowskiego jest „prezydenturą adoracji rządu” jest niespójna logicznie. Celem SPBN jest całościowa ocena stanu bezpieczeństwa narodowego Rzeczypospolitej Polskiej i sformułowanie wniosków dotyczących strategicznych celów i sposobów działania państwa w dziedzinie bezpieczeństwa oraz przygotowania systemu bezpieczeństwa narodowego. Jest to więc pewnego rodzaju audyt bezpieczeństwa, obejmujący również kwestie znajdujące się w gestii rządu.

Po czwarte, należy zgodzić się z opinią, że „sam moment inauguracji wydaje się spóźniony”. Z tym, że w żadnym przypadku nie może to dotyczyć Prezydenta Bronisława Komorowskiego. Czytelna wskazówka do przeprowadzenia Przeglądu zawarta jest w Strategii Bezpieczeństwa Narodowego RP z 2007 roku. Od tego czasu minęły trzy lata. W latach 2008-2010 Pan Witold Waszczykowski był zastępcą szefa BBN… Poważne wątpliwości można mieć również co do uwagi dot. „zamówienia” Przeglądu w kwietniu br. oraz przeprowadzenia go w ciągu około pół roku. Realizacja podobnego Przeglądu w Wielkiej Brytanii, tyle że w ograniczonym zakresie i w tak krótkim czasie, spotkała się ze znaczną krytyką. Z analiz BBN wynika, że uwzględniając założony zakres naszego Przeglądu, jego przeprowadzenie w ciągu kilku miesięcy byłoby przedsięwzięciem nieodpowiedzialnym, bez szans na realne rezultaty.

Po piąte, Przegląd jest przedsięwzięciem w polskich warunkach precedensowym, niezależnym od kalendarza wydarzeń międzynarodowych; ma charakter państwowy, a nie partyjny. Będzie wymagał kompleksowego, spójnego, ale też nowatorskiego spojrzenia na bezpieczeństwo narodowe w wymiarze wewnętrznym i zewnętrznym. Krytycznego spojrzenia i ewentualnej weryfikacji mogą wymagać sprawy fundamentalne. Różnice ocen i propozycji w sprawach bezpieczeństwa są i będą czymś naturalnym. BBN zamierza zaprosić społeczeństwo do dyskusji nad bezpieczeństwem narodowym. Zapraszamy do niej również Pana ministra Witolda Waszczykowskiego. Ważne, aby to był głos konstruktywny.

 

Stanisław Koziej
Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego