Szef BBN dla Onet.pl: "Wyraźny sygnał" z Polski w sprawie Afganistanu - Wydarzenia - Biuro Bezpieczeństwa Narodowego

17.02.2011

Szef BBN dla Onet.pl: "Wyraźny sygnał" z Polski w sprawie Afganistanu

Jak poinformował Onet.pl szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Stanisław Koziej, trzymanie się strategicznego zamiaru zakończenia misji bojowej polskich Sił Zbrojnych w Afganistanie do końca 2012 roku, a do 2014 kontynuowanie misji szkoleniowej, powinno być "wyraźnym sygnałem politycznym (dla władz afgańskich i sojuszników), że Polska jest zdecydowana konsekwentnie realizować swoją długofalową strategię, odpowiadającą jej interesom narodowym".

Szef BBN rozpisuje prezydencki plan ws. misji afgańskiej na trzy etapy: (1) do końca 2012 r. - zakończenie misji bojowej i stopniowe przechodzenie do misji szkoleniowej z jednoczesnym oddaniem odpowiedzialności za strefę, (2) do końca 2014 r. - prowadzenie misji szkoleniowej (wyłącznie w ośrodkach szkoleniowych, z ewentualnością udziału w alarmowym wsparciu np. przez jednostki specjalne) z zakończeniem zaangażowania w formule operacji wojskowej, (3) a po 2014 r. - ewentualne kontynuowanie szkoleniowej obecności wojskowej na podstawie wynegocjowanych porozumień.

Jednocześnie Stanisław Koziej podkreśla, że trwają "finalne prace" nad skonkretyzowaniem sposobu realizacji przedstawionego planu. Ściśle określona strategia postępowania powinna być określona jeszcze przed zbliżającym się terminem podjęcia przez prezydenta decyzji ws. kolejnej zmiany polskiego kontyngentu (IX zmiany) w Afganistanie.

Szef BBN zaznacza, że realizację opisanych zamiarów "powinna rozpocząć już najbliższa zmiana kontyngentu, aby stworzyć warunki do płynnego, rozłożonego w czasie redukowania wielkości i zmiany charakteru zaangażowania wojskowego".

Od początku polskiego zaangażowania w Afganistanie zginęło tam 23 żołnierzy polskich Sił Zbrojnych, w styczniu poległ tam też pierwszy cywilny członek naszej misji. Z kolei siły NATO łącznie w tym kraju straciły ponad 2,2 tys. żołnierzy.

Szef BBN o dalszym zaangażowaniu w Afganistanie - czytaj więcej

 

Źródło: Onet.pl