Szef BBN: Interwencja w Libii jest potrzebna ze względów humanitarnych - Wydarzenia - Biuro Bezpieczeństwa Narodowego

Szef BBN w rozmowie z IAR wyraził nadzieję, że interwencja doprowadzi przede wszystkim do przerwania fali przemocy, śmierci i dramatu. Wątpliwe jest jednak osiągnięcie w krótkim czasie efektu politycznego - podkreślił generał Koziej. Jego zdaniem jest to operacja prowadzona z istotnymi ograniczeniami, nałożonymi przez rezolucję ONZ. Podkreślił, że nie można wprowadzać do Libii wojsk lądowych, a operacje muszą być prowadzone tylko w obronie ludności cywilnej.

Generał Koziej zaznaczył, że obecna interwencja jest wynikiem kompromisu międzynarodowego. Dodał, że jest to bardziej operacja reagowania kryzysowego, niż klasyczna operacja wojenna. Wyjaśnił, że nie da się jej porównać z wojną w Zatoce Perskiej czy z interwencją w Afganistanie, a przypominać będzie raczej to, co działo się w Kosowie. Stanisław Koziej uważa, że działania lotnictwa nie prowadzą do osiągnięcia rezultatów strategicznych, ale mogą zmienić niekorzystną sytuację.

Francuskie samoloty zniszczyły dziś cztery czołgi w okolicach Bengazi - poinformowała telewizja Al-Dżazira. Informacje tę potwierdziło ministerstwo obrony Francji, mówiąc o kilku zniszczonych czołgach.

Resort poinformował, że w operację wymierzona przeciwko wojskom Muammara Kadafiego zaangażowanych jest co najmniej 20 samolotów. Rzecznik ministerstwa Laurent Teisseire powiedział, że jutro z Francji w kierunku Libii popłynie lotniskowiec "Charles de Gaulle" oraz dwie fregaty. Na pokładzie lotniskowca będą kolejne myśliwce Rafale. Siedem samolotów F-16 do operacji wojskowej w Libii zaoferowała Belgia. Władze w Brukseli zdecydowały się wziąć udział w powietrznej akcji zbrojnej.

Premier Kanady Stephen Harper potwierdził, że Kanada weźmie udział w interwencji militarnej w Libii. Interwencja zbrojna ma być prowadzona równiez z morza. Niewykluczona jest blokada morska tego kraju.

Źródło: Informacyjna Agencja Radiowa