Sala imienia Aleksandra Szczygło w MON
W środę 11 kwietnia 2012 r. w uznaniu zasług dla obronności kraju i zasług dla Sił Zbrojnych RP jednej z sal w gmachu Ministerstwa Obrony Narodowej nadano imię Aleksandra Szczygło, byłego szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego oraz byłego ministra obrony narodowej, który zginął w katastrofie samolotu TU-154M pod Smoleńskiem. W uroczystości uczestniczyła rodzina, przyjaciele, współpracownicy, a także przedstawiciele Biura.
"Aleksander Szczygło był osobą, która całe swoje życie poświęciła służbie publicznej, w różnych miejscach i na różnych funkcjach. [...] Zajmował się sprawami, które go zawsze pasjonowały - wojskiem i bezpieczeństwem [...]" - dodał.
Uczestniczący w uroczystości brat ministra Aleksandra Szczygły podziękował za pamięć o swoim bracie. "Dziękuję za ten piękny gest pamięci o moim bracie. To ważne dla mnie, dla naszej całej rodziny i dla naszego regionu" - powiedział Edward Szczygło.
Wcześniej w gmachu Ministerstwa Obrony Narodowej odbyła się uroczystość nadania sali reprezentacyjnej imienia Jerzego Szmajdzińskiego, w której także uczestniczyli przedstawiciele Biura.
"Jerzy Szmajdziński jest dla mnie taką osobą i takim ministrem, który łapał tę najwłaściwszą w działaniu publicznym nutę. [...] Minister, na którym wszyscy powinniśmy się wzorować. Wzorować się na jego podejściu do spraw publicznych. Chciałbym, żeby swoją obecnością w tej sali pomagał nam podejmować dobre i ważne decyzje dla Polski i wojska" - powiedział podczas uroczystości minister Tomasz Siemoniak.
W czasie uroczystości wdowa po ministrze Jerzym Szmajdzińskim odebrała akt nadania imienia sali i podziękowała za to wyróżnienie. "To bardzo wzruszająca chwila i duże wyróżnienie. Dziś cieszę się także dlatego, że widzę tyle osób w tym miejscu. Osób, które pracowały z moim mężem, i które dziś o nim pamiętają. To dla nas bardzo miłe, iż minister obrony narodowej uznał, że ta sala, w której się pracuje będzie nosiła imię mojego męża. Ta decyzja spowoduje, że wszystkie osoby, które będą tu pracować będą pamiętały o moim mężu i będą brały z niego przykład. [...] Wierzę, że Jurek będzie patronował wszystkim dobrym decyzjom dla Polski i wojska, które będą zapadały w tej sali" - powiedziała Małgorzata Szmajdzińska.
Podziękowania na ręce ministra Tomasza Siemoniaka złożył także były premier Leszek Miller. "To dobra decyzja dotycząca człowieka, który w pełni zasłużył na takie wyróżnienie" - powiedział L. Miller.
Źródło: inf. własna, MON