Hołd bohaterom Powstania Warszawskiego - Wydarzenia - Biuro Bezpieczeństwa Narodowego

31.07.2012

Hołd bohaterom Powstania Warszawskiego

Z apelem zainicjowania "wspólnego narodowego” marszu 11 listopada zwrócił się prezydent Bronisław Komorowski do powstańców uczestniczących we wtorkowych uroczystościach przed pomnikiem Powstania Warszawskiego. - Jesteście dla nas wzorem i drogowskazem - mówił.

- Powstanie Warszawskie było najbardziej ofiarnym i najbardziej dramatycznym ze wszystkich naszych powstań narodowych - podkreślił prezydent Komorowski.

Zwracając się do powstańców, prezydent podkreślił, że nie ma godniejszych od nich strażników niepodległości i narodowych wartości. - Jesteście dla nas wzorem i drogowskazem, jak najlepiej i najwierniej służyć Polsce także dziś - powiedział Bronisław Komorowski i poprosił środowisko powstańców, by zainicjowało w Warszawie na 11 listopada - w dniu Święta Niepodległości - "wspólny narodowy marsz ponad podziałami politycznymi" jako "wspólny hołd dla suwerennego państwa polskiego".

- Wiem, że wielu z Was - podobnie jak i ja - boleśnie przeżyło uliczne awantury towarzyszące temu świętu w Warszawie w ubiegłym roku - mówił, prosząc, by razem postarano się o godne uczczenie tego dnia. - Niech w tym marszu staną obok siebie ludzie różnych poglądów. Niech połączy ich wspólna idea suwerenności, silniejsza niż jakiekolwiek podziały i różnice - mówił Bronisław Komorowski.

Prezydent podkreślał, że 68 lat temu warszawiacy z bronią w ręku starli się z niemieckim nazizmem, "ale szansy na pokonanie go, przegrywającego na frontach wojny, pozbawiła ich wyrachowana bezczynność Stalina, dzięki czemu Hitler mógł bezkarnie mordować i niszczyć stolicę państwa polskiego".

- W tak beznadziejnej sytuacji Powstanie Warszawskie musiało skapitulować, ale nie poszło na marne - mówił prezydent, podkreślając, że dla jego pokolenia - ludzi Solidarności - ideały powstańcze były inspiracją, która doprowadziła do przemian w 1989 r.

 

 

Bronisław Komorowski przypomniał, że powstańcza walka połączyła ze sobą ludzi z różnych środowisk - także politycznych. - Na szczęście dzisiaj nie musimy mierzyć się z wyzwaniami tak dramatycznymi, ale narodowej solidarności i wspólnotowości potrzeba nam dzisiaj jak powietrza. To spoiwo musi być silniejsze od podziałów politycznych. (...) Nie ma wolności bez politycznej wielobarwności, ale partyjny interes powinien kończyć się tam, gdzie w grę wchodzi racja stanu i dobro wspólne suwerennego Państwa Polskiego - powiedział.

Wcześniej na pl. Krasińskich odprawiona została uroczysta msza św. polowa w intencji poległych powstańców.

W mszy, której przewodniczył biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek uczestniczyli prezydent Bronisław Komorowski, przedstawiciele parlamentu, władz samorządowych stolicy, m.in. prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz, uczestnicy Powstania Warszawskiego, żołnierze Armii Krajowej, kombatanci, przedstawiciele wojska, harcerze, przedstawiciele korpusu dyplomatycznego i Kościołów chrześcijańskich w Polsce oraz licznie zgromadzeni mieszkańcy stolicy.

Po mszy przed Pomnikiem Powstania Warszawskiego odbył się apel poległych.

Źródło: PAP

  • prezydent.pl
    prezydent.pl
  • prezydent.pl
    prezydent.pl
  • prezydent.pl
    prezydent.pl
  • prezydent.pl
    prezydent.pl
  • prezydent.pl
    prezydent.pl
  • prezydent.pl
    prezydent.pl
  • prezydent.pl
    prezydent.pl
  • prezydent.pl
    prezydent.pl
  • prezydent.pl
    prezydent.pl
  • prezydent.pl
    prezydent.pl
  • prezydent.pl
    prezydent.pl
  • prezydent.pl
    prezydent.pl
  • prezydent.pl
    prezydent.pl