Szef BBN w Trójce wspomina premiera Tadeusza Mazowieckiego
Był człowiekiem, który wnosił równowagę do wszelkich debat - tak Tadeusza Mazowieckiego wspominał szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Stanisław Koziej. Pierwszy premier III Rzeczypospolitej zmarł w poniedziałek nad ranem, miał 86 lat.
Od 2010 r. Mazowiecki był doradcą prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Często z panem premierem się widywałem, często się spotykaliśmy. W bezpośrednich kontaktach i w pracy był zupełnie normalnym człowiekiem, nigdy go nie traktowałem jako postaci pomnikowej, nie nachodziła mnie taka refleksja, że to jest jakaś wielka postać, wielki symbol - powiedział Koziej w porannej audycji w radiowej Trójce.
Mówił, że Mazowiecki był najnormalniejszym, pracującym człowiekiem, dociekliwym, spokojnym. Na naradach u pana prezydenta zawsze jego głos był głosem doprecyzowującym różne ważne problemy, którymi się zajmowaliśmy. (...) W takiej bezpośredniej pracy był człowiekiem, który wnosił do dyskusji o problemach takie spojrzenie całościowe, uspokajające, bo jak zwykle często problemy mają różne wątki - dodał szef BBN.
On był tym człowiekiem, który wnosił pewną równowagę do wszelkich debat - podkreślił.