Konferencja prasowa Prezydenta RP przed szczytem NATO w Pradze - Wydarzenia - Biuro Bezpieczeństwa Narodowego

Konferencja prasowa Prezydenta RP przed szczytem NATO w Pradze

20 listopada 2002 roku w Pałacu Prezydenckim prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Aleksander Kwaśniewski spotkał się z dziennikarzami na konferencji prasowej poświęconej rozpoczynającemu się w Pradze szczytowi NATO. Zwracając się do zebranych prezydent RP powiedział m.in.: 

Jesteśmy w przededniu wydarzeń historycznych. Jutro rozpoczyna się w Pradze dwudniowy szczyt NATO. Sam wybór miejsca: Praga - w kraju, który jeszcze do niedawna był częścią bloku radzieckiego, który przeżył tragiczną inwazję wojsk Układu Warszawskiego w 1968 roku, jest już symboliczny. Ale prawdziwą rangę i wymiar temu spotkaniu nadają inne wydarzenia, które będą miały miejsce.

Na początku XXI wieku, NATO stanowi filar wspólnego bezpieczeństwa dla wielu państw Europy i Ameryki. NATO jest najbardziej efektywnym systemem współodpowiedzialnego i solidarnego działania. Polska, będąc członkiem Sojuszu od ponad 3 lat, wielokrotnie miała okazję praktycznie potwierdzić skuteczność tego systemu. Cieszę się, że w tym czasie uzyskaliśmy opinię solidnego i wiarygodnego sojusznika, który wnosi istotny wkład na rzecz międzynarodowego bezpieczeństwa.

Widzimy to, co dzieje się w świecie, co dzieje się wokół nas i Polska jest od samego początku wielkim rzecznikiem idei rozszerzenia strefy bezpieczeństwa i stabilności. Oczekujemy, więcej powiem - jesteśmy pewni, że w Pradze zostanie wystosowane zaproszenie do członkostwa wobec grupy siedmiu państw kandydujących. Byliśmy rzecznikami tej koncepcji i cieszymy się, że tak się stanie. Polityka "otwartych drzwi" i stopniowe rozszerzanie NATO o nowe demokracje europejskie w naszym polskim przekonaniu jest najlepszym sposobem aby umocnić pokój, zaufanie i stabilność w Europie.

Jak szybko państwa aspirujące do Sojuszu osiągną swój cel po złożonym im zaproszeniu, zależy przede wszystkim od nich samych. Kryteria, według których będzie oceniana ich gotowość do członkostwa są znane i my, jako Polska, wiemy, jak należy je zrealizować. Jako kraj, który wstępował do NATO jesteśmy gotowi dzielić się naszymi doświadczeniami, naszym dorobkiem reform. Jesteśmy gotowi z krajami, które będą wstępować do NATO dzielić się wiedzą w spełnieniu tych kryteriów, które obowiązują.

Polska wychodzi już dalej aniżeli tylko rozszerzenie NATO w Pradze. Podejmujemy wszystkie działania, aby te państwa, które nie znajdą się wśród nowych państw natowskich nie miały uczucia odrzucenia, nie były w sytuacji pasażera, który pozostaje na peronie, a pociąg, który odjechał jest pociągiem, dla którego nie ma żadnej perspektywy czy alternatywy. Chcemy pogłębiać współpracę NATO i Polski z tymi państwami, które chcą być w Sojuszu, ale ze względów na różne uwarunkowania ekonomiczne, polityczne czy militarne nie mogą stać się nimi już wkrótce. Taką koncepcję działań przedstawiłem w Rydze i będę o niej mówił również w Pradze. Chciałbym, żeby Polska pomogła takim państwom jak Macedonia, Chorwacja, Bośnia i Hercegowina, Jugosławia czy Albania, w określeniu swojego miejsca we współczesnej Europie po rozszerzeniu NATO i po rychłym rozszerzeniu Unii Europejskiej.

Inny ogromnie istotny wymiar spotkania w Pradze to modernizacja Sojuszu, to zmiany, które muszą nastąpić wewnątrz Sojuszu, aby nie stawał się organizacją czysto polityczną, czy jak niektórzy złośliwie mówią - klubem dyskusyjnym, ale żeby mógł zapewnić bezpieczeństwo zarówno naszemu kontynentowi, jak i światu. Chcemy, żeby NATO było gotowe do działań przeciwko terroryzmowi, żeby było skuteczne w walce z rozprzestrzenianiem broni masowego rażenia. Chcemy, żeby transformacja NATO służyła umacnianiu siły militarnej i politycznej Paktu i opowiadamy się za zmianami w takim kierunku, które również nie osłabią tradycyjnych funkcji obronnych Sojuszu, a wzbogacą te funkcje o elastyczne i precyzyjne reagowanie na współczesne zagrożenia. Szczyt Sojuszu w Pradze powinien być właśnie momentem, w którym rozpoczniemy te zmiany i w którym NATO okaże się skuteczne jako gwarant bezpieczeństwa europejskiego, euroatlantyckiego, ale także, gdzie wzmocnimy rolę NATO jako gwaranta bezpieczeństwa globalnego. Popieramy, i to powiem w Pradze, inicjatywę utworzenia natowskich sił reagowania. Jest to inicjatywa Stanów Zjednoczonych. Chodzi o powstanie sił, które w ciągu kilku dni będą mogły być gotowe do działań wszędzie tam, gdzie pojawią się zagrożenia dla bezpieczeństwa sojuszniczego i międzynarodowego.

Po ubiegłorocznym ataku terrorystycznym na Stany Zjednoczone uruchomione zostały - po raz pierwszy w historii - mechanizmy i procedury przewidziane w Art. 5 Traktatu Waszyngtońskiego. W ten sposób potwierdzony został zarówno obronny charakter Sojuszu, jak i żywotny związek między bezpieczeństwem USA i wszystkich pozostałych państw naszego obszaru. Podkreślam - jesteśmy zainteresowani utrzymaniem przez NATO więzi transatlantyckiej i dalszą obecnością sił zbrojnych Ameryki w Europie. Jesteśmy przekonani, że tylko dzięki wspólnemu wysiłkowi i partnerstwu państw Ameryki Północnej - Stanów Zjednoczonych, Kanady - oraz jednoczącej się Europy, można stworzyć system bezpieczeństwa na miarę i potrzeby XXI wieku. Przez Polskę nie przemawia żaden proamerykański serwilizm. Przez Polskę przemawia rozsądek i najgłębsze przekonanie, że z historii Europy i historii XX wieku wynika nauka, która jest prosta: tylko Stany Zjednoczone i Europa razem mogą zapewnić bezpieczeństwo i na naszym kontynencie, i w wymiarze globalnym. A więc współpraca, współdziałanie, jak najbliższe związki, a nie poszukiwanie różnic, czy eksploatowanie tych różnic, które niewątpliwie występują i są czymś naturalnym, tak długo jak nie stają się czymś niebezpiecznym.

NATO współpracuje dzisiaj z wieloma państwami, które dążą do umocnienia narodowego bezpieczeństwa, a jednocześnie gotowe są działać na rzecz pokoju i stabilności na całym świecie. Polska przywiązuje szczególne znaczenie do dalszego rozwoju stosunków NATO z Rosją oraz Ukrainą. Z zadowoleniem przyjmujemy zgłoszony przed kilkoma miesiącami zamiar Ukrainy wstąpienia do Sojuszu.

Zamierzamy wspierać to dążenie, przy poszanowaniu zasad i wartości, jakie wyznaje Sojusz. Ukraina ma wiele jeszcze do zrobienia, ale jesteśmy przekonani, że perspektywa jak najbliższych związków Ukrainy z NATO i z Unią Europejską to jest dobra perspektywa dla Ukrainy, dla Europy, dla nas wszystkich. W Pradze oczekujemy również, że rozszerzona zostanie formuła współpracy NATO z państwami partnerskimi, tak aby wspólne programy odzwierciedlały dokonujące się ostatnio zmiany w tych państwach, w Europie Środkowej, Wschodniej i Południowej, a także w Azji Centralnej. Polska będzie popierała jak najbliższą współpracę NATO z krajami Zakaukazia, Azji Środkowej - wszystkie te państwa miałem okazję odwiedzić, doceniam przemiany, które tam się dokonały, wiem, jak wiele jeszcze problemów mają do rozwiązania, ale jestem pewny, że dobra współpraca tych państw z NATO i bardzo bogata współpraca NATO z tymi państwami jest pomocą dla nich na drodze do demokratycznych instytucji i budowania społeczeństw obywatelskich, a także włączenia się do wspólnej rodziny państw walczących z przemocą, terroryzmem, zorganizowaną przestępczością, na rzecz obrony podstawowych, uniwersalnych wartości ludzkich.

Polska zna cenę bezpieczeństwa. Z doświadczeń wiemy, że droga do międzynarodowego ładu, opartego na pokoju i stabilności, jest trudna; że wymaga wiele determinacji i konsekwencji. Przede wszystkim zaś niezbędna jest gotowość do współpracy i solidarności z partnerami.

Jestem przekonany, że w Pradze, na szczycie NATO, nikomu z uczestników tych cech nie zabraknie i że dzięki naszemu spotkaniu świat, a także i my w Polsce będziemy mieli więcej bezpieczeństwa, więcej nadziei i więcej optymizmu. To przesłanie, z którym za chwilę wyjeżdżam do Pragi i przekonanie, że w takim nastroju z Pragi wrócę.

Szczyt NATO w Pradze