Jakie są nasze oczekiwania przed grudniowym szczytem UE? - konferencja ekspercka
Prezydent Bronisław Komorowski otworzył w czwartek w Pałacu Prezydenckim konferencję "Jaka polityka bezpieczeństwa i obrony dla Europy?", podczas której omówione zostały polskie oczekiwania wobec grudniowego szczytu Unii Europejskiej, poświęconego Wspólnej Polityce Bezpieczeństwa i Obrony. Konferencja organizowana została przez Biuro Bezpieczeństwa Narodowego i Zakład Studiów Strategicznych ISM UW. Do udziału w niej zaproszeni zostali przedstawiciele parlamentu i ministerstw, naukowcy, przedstawiciele ośrodków pozarządowych, dziennikarze, doktoranci i studenci.
Jedność świata zachodniego jest największą gwarancją bezpieczeństwa Europy - powiedział prezydent Bronisław Komorowski. Jego zdaniem szanse na realizację ma koncepcja "budowania wspólnej przestrzeni gospodarczej i politycznej" obejmującej Europę, Stany Zjednoczone i Kanadę.
Zobacz wystąpienie Prezydenta RP
Według prezydenta, obecnie "jesteśmy pomiędzy nadziejami a obawami, między sceptycyzmem a entuzjazmem" dotyczącym roli Stanów Zjednoczonych w życiu Polski w ramach integracji europejskiej i w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Bronisław Komorowski wskazał, że Polska zabiega o to, by "nie uwalniając Stanów Zjednoczonych z dbałości o wspólne bezpieczeństwo całego świata zachodniego, szukać sposobów na wzmocnienie tego bezpieczeństwa poprzez wzmocnienie wspólnotowej polityki bezpieczeństwa i obrony".
Jego zdaniem inne strategiczne wyzwania stojące przed Polską, UE i światem zachodnim to "koncepcja, która ma szansę na realizację, budowania wspólnej przestrzeni gospodarczej, ale i politycznej, świata zachodniego obejmującej Europę, Stany Zjednoczone i Kanadę". Ta koncepcja, jak mówił, jest odpowiedzią na rysujące się zmiany w konstrukcji zarządzania bezpieczeństwem m.in. pod wpływem decyzji USA.
- Chcemy potwierdzić to, że jedność świata zachodniego jest największą szansą i gwarancją bezpieczeństwa Europy - oświadczył Bronisław Komorowski.
Prezydent zaznaczył, że Polsce zależy "na utrzymaniu równowagi pomiędzy entuzjazmem w stosunku do integracji europejskiej, a entuzjazmem lokowanym w tych elementach bezpieczeństwa, które wiążą się z pozycją Stanów Zjednoczonych".
Według niego, prezydent USA wyraził "absolutne zainteresowanie Stanów Zjednoczonych, aby Europa zdobyła się na zbudowanie skuteczniejszego mechanizmu zarządzania i wyznaczania celów w obszarze bezpieczeństwa i obrony".
Bronisław Komorowski przyznał, że może wiązać się to ze zmianami w polityce Stanów Zjednoczonych. - Obawiamy się przesunięcia tych akcentów, obszarów szczególnego zainteresowania i zaangażowania w kierunku Azji - powiedział. Jego zdaniem Polska ma także obowiązek uczestniczenia w dyskusji, "czym zastąpić dotychczasową strukturę zarządzania bezpieczeństwem w obliczu być może występującej wyraźnej tendencji w polityce Stanów Zjednoczonych, przesuwania centrum zainteresowania z Europy do Azji".
Minister Stanisław Koziej podsumowując dyskusję powiedział: - Patrzę na Unię Europejską nie jako na pewną ideę, ale przede wszystkim jako na ważny filar polskiego bezpieczeństwa.
Według szefa BBN głównym problemem Wspólnej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony UE jest brak jasnej strategii w tym obszarze. Takiej, z którą utożsamiały by się wszystkie państwa członkowskie. Dlatego, w jego ocenie jednym z najważniejszych wyzwań jest spróbowanie określenia strategicznego drogowskazu dla Unii. Obecny drogowskaz, czyli strategia z 2003 r., zdezaktualizował się. Jak mówił dalej szef BBN, Polska opowiada się za tym, aby długofalowym celem UE było przyjęcie nowej strategii.
Minister S. Koziej podkreślił przy tym, że początkowy sceptycyzm wielu europejskich partnerów, dotyczący podjęcia prac w tym kierunku, udaje się powoli przełamywać. Sukcesem byłoby doprowadzenie do tego, aby w konkluzjach grudniowego szczytu Unii Europejskiej, znalazło się stwierdzenie o zasadności uruchomienia prac nad nową strategią.
Rozmawiając z dziennikarzami Szef BBN powiedział, że jest duża szansa, by na szczycie UE zainicjować europejski przegląd strategiczny. Zdaniem S. Kozieja Unia nie ma na to zbyt wiele czasu. - Tego typu rachunek sumienia strategiczny my musimy w Unii Europejskiej przeprowadzić i od tego zacząć - podkreślił.
Jak dodał, część krajów UE obawia się, że w wyniku takiego przeglądu ambicje Unii zostaną ograniczone. Zdaniem szefa BBN lepiej jednak mieć strategię konkretną niż papierową jak wspomniana już strategia bezpieczeństwa UE, która pochodzi z 2003 r. - Nowa strategia musi uwzględnić fakt, że możliwości UE są dużo mniejsze niż to się nam wydawało jeszcze niedawno, że kryzys nas dotknął, trzeba po prostu urealnić tę strategię - powiedział S. Koziej.
Ocenił ponadto, że wspólnymi dla wszystkich członków UE interesami są integralność terytorialna, przeciwdziałanie terroryzmowi i cyberzagrożeniom. Polska zabiega, by zainteresowanie UE tym, co się dzieje na południe i na wschód od jej granic, było zrównoważone.
Podczas dyskusji uczestnicy konferencji podkreślali, że debata strategiczna jest konieczna dla podmiotowości UE w sprawach bezpieczeństwa. Z tego względu budowa europejskich zdolności i konsolidacja przemysłu obronnego powinny być rozpatrywane w kontekście zadań strategicznych. Zwracano uwagę, że Unia Europejska powinna kierować się racjonalizmem w podejmowaniu zadań w dziedzinie bezpieczeństwa. Uznano też, że więzi transatlantyckie stanowią fundament europejskiego bezpieczeństwa, dlatego zapewnienie efektywnego współdziałania pomiędzy UE i NATO stanowić powinno ważny element przyszłej strategii europejskiej.
Efektem konferencji będzie przygotowanie materiału zawierającego oczekiwania polskich środowisk eksperckich przed grudniowym szczytem Rady Europejskiej, który poświęcony będzie Wspólnej Polityce Bezpieczeństwa i Obrony.
Źródło: inf. własna, PAP