PAP: W środę posiedzenie RBN nt. relacji Polski i UE z Ukrainą
Omówieniu strategicznych problemów polskich i europejskich relacji z Ukrainą będzie poświęcone posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, które odbędzie się w środę.Posiedzenie RBN zwołano na godz. 12. Sekretarz Rady, szef BBN Stanisław Koziej powiedział we wtorek PAP, że jest ono kontynuacją poprzedniego posiedzenia RBN na temat Ukrainy, które odbyło się na początku grudnia ubiegłego roku. Bronisław Komorowski zapowiedział wtedy nowy plan działania Polski na gruncie europejskim i w bezpośrednich stosunkach z Ukrainą oraz wschodnimi sąsiadami.
Jak zaznaczył Koziej, jest to realizacja strategicznego planu dotyczącego polskiej polityki wschodniej, a nie reakcja na bieżące wydarzenia w Kijowie. Dodał, że zaproszenia na środową Radę rozesłano już dwa tygodnie temu.
"Głównym tematem debaty będą europejskie i polskie relacje z Ukrainą, ale osadzone w szerszym tle problemów Partnerstwa Wschodniego po szczycie w Wilnie" - powiedział Koziej. Jak zaznaczył, listopadowy szczyt PW w Wilnie "wniósł nowe elementy do postrzegania Partnerstwa Wschodniego wśród państw członkowskich UE".
"Mamy tu do czynienia z nową jakością, jeśli chodzi o PW, i o tym prezydent chciałby podyskutować, także w kontekście aspiracji europejskich Mołdawii czy Gruzji. Tak więc nie wyłącznie Ukraina będzie tematem środowego posiedzenia, choć na pewno będzie ona tematem głównym z racji znaczenia Kijowa w systemie bezpieczeństwa europejskiego oraz w kontekście wydarzeń bieżących" - zaznaczył sekretarz RBN.
Koziej podkreślił jednak, że prezydentowi chodzi nie tyle o reagowanie na bieżącą sytuację w Kijowie, co o ustalenie generalnych kierunków dalszego działania w dłuższej perspektywie, m.in. wyborów prezydenckich, które czekają Ukrainę.
Sekretarz RBN poinformował ponadto, że rozesłał wszystkim członkom Rady materiały na temat Ukrainy i polskiej polityki wschodniej, które zostały przekazane na ręce prezydenta przez PiS i Twój Ruch. Jak powiedział, będą one - obok wystąpienia szefa MSZ Radosława Sikorskiego - przedmiotem środowej dyskusji.
W posiedzeniu RBN nie weźmie udziału prezes PiS Jarosław Kaczyński - poinformował PAP rzecznik PiS Adam Hofman. "Na ostatnią naszą propozycję, żeby wysłuchać ludzi, którzy byli na Majdanie, czyli europosła Ryszarda Czarneckiego prezydent nie przystał. Bronisław Komorowski nie miał ochoty rozmawiać z ekspertami. Jak widać, jemu wiedza fachowa nie jest potrzebna. Nie sądzę więc, by w naszym stanowisku miało się coś zmienić" - powiedział Hofman, pytany, czy Kaczyński weźmie udział w posiedzeniu RBN.
Kaczyński nie wziął udziału także w poprzednim posiedzeniu; tłumaczył wtedy, że nie jest jego obowiązkiem uczestniczenie w "propagandowych przedsięwzięciach". Prezesa PiS chciał reprezentować Czarnecki, ale nie został wpuszczony na spotkanie Rady. Szef prezydenckiej kancelarii Jacek Michałowski, w opublikowanym na stronach internetowych kancelarii liście do Kaczyńskiego wyjaśniał, że formalnie nie ma możliwości wyznaczenia osoby, która miałaby zastępować prezesa PiS na posiedzeniu RBN. Ostatecznie kilka dni później Bronisław Komorowski rozmawiał na temat Ukrainy z wiceszefem PiS Adamem Lipińskim.
Na środowe posiedzenie RBN wybiera się lider SLD Leszek Miller, który w grudniu nie był obecny na posiedzeniu Rady, bo był zagranicą. Według Millera trzeba zadać sobie pytanie, na ile dotychczasowa polityka polskiego rządu oraz Unii Europejskiej w stosunku do Ukrainy była właściwa. Jego zdaniem błędy popełniła przede wszystkim UE, która nie przygotowała dostatecznie atrakcyjnego planu pomocy dla Kijowa, co wykorzystała Rosja.
Szef Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro zaznaczył w rozmowie z PAP, że weźmie udział w posiedzeniu RBN, jeśli pozwolą mu na to obowiązki europosła. Zdaniem Zbiory "rząd oraz prezydent prowadzili nieprzemyślaną politykę wobec Ukrainy, nie zadbali o polskie interesy wschodnie poprzez doprowadzenie do przedstawienia Kijowowi oferty UE, która byłaby równie konkurencyjna jak to, co zaoferowała Ukrainie Rosja". "Obecne działania mają charakter ratowania reputacji rządu i prezydenta w obliczu oczywistej porażki w zakresie polityki wschodniej, która powinna być naszą domeną" - wskazał Ziobro.
Lider Twojego Ruchu Janusz Palikot poinformował w poniedziałek, że przesłał do Kancelarii Prezydenta propozycje swojej partii ws. postępowania władz polskich wobec wydarzeń na Ukrainie. "To jest propozycja inna niż pozostałych partii i inna niż ministra Sikorskiego. Będziemy ją referowali podczas środowego posiedzenia. Mamy nadzieję, że stanie się ona istotnym elementem całej debaty, o tym co polska polityka powinna zrobić wobec wydarzeń na Ukrainie" - powiedział Palikot.
Pod koniec listopada na wileńskim szczycie Partnerstwa Wschodniego prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz nie podpisał umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Doprowadziło to do demonstracji proeuropejskich, głównie w Kijowie.
W miniony czwartek ukraiński parlament uchwalił ustawy, które znacznie zaostrzyły odpowiedzialność obywateli za udział w niesankcjonowanych zgromadzeniach i ograniczyły działalność organizacji pozarządowych. Zmiany w prawie oburzyły demonstrujących od kilku tygodni zwolenników podpisania przez Ukrainę umowy stowarzyszeniowej z UE.
Ogółem w ostatnich zamieszkach w Kijowie ucierpiało ok. 100 milicjantów i 100 protestujących. Milicja, w którą rzucano kostką brukową, pałkami i koktajlami Mołotowa, odpowiadała strzałami z broni na gumowe kule i granatami hukowymi.
RBN to konstytucyjny organ doradczy prezydenta. W skład Rady wchodzą marszałkowie obu izb parlamentu, premier, wicepremier, ministrowie spraw zagranicznych, obrony, spraw wewnętrznych oraz administracji, a także szefowie partii reprezentowanych w parlamencie. Z udziału w pracach Rady zrezygnował prezes PiS. (PAP)