Szef BBN w Polsat News: Uwzględniamy różne scenariusze wydarzeń w naszym regionie
Zmierzanie Ukrainy w kierunku państwa upadłego, w kryzysie i z ciągłymi kłopotami władzy centralnej rodziłoby konsekwencje strategiczne dla naszego bezpieczeństwa. Musiało zmienić nasz kierunek wschodni. Musielibyśmy uwzględnić to we własnej strategii bezpieczeństwa narodowego. Teraz uwzględniamy to w sensie analitycznym. Kiedy sytuacja poszłaby w złym kierunku, znalazłoby to odzwierciedlenie w naszych dokumentach doktrynalnych, rozstrzygnięciach planistycznych i koncepcyjnych – mówił minister Stanisław Koziej w Gościu Wydarzeń w telewizji Polsat News 24 lutego br.
Jak jednak zaznaczył szef BBN podczas rozmowy z red. Dorotą Gawryluk, we wspólnym interesie wszystkich sąsiadów Ukrainy leży jej stabilność. Niestabilna oznacza nieprzewidywalną. Jeżeli ktoś myśli, że może sterować sytuacją na Ukrainie to popełnia błąd.
- Ja bym ostrzegał przed taką strategią, ponieważ łatwo jest sterować jakimś małym regionem jak Abchazja czy Osetia, natomiast Ukraina jest potężnym europejskim państwem i narodem. Zdestabilizowanie takiego kraju może mieć nieobliczalne skutki dla bezpieczeństwa, tego który chciałby nim sterować – mówił.
Według szefa BBN bardzo mądrą radę dał profesor Zbigniew Brzeziński, który mówił, że Ukraina powinna obrać drogę Finlandii. Gwałtowny pęd Ukrainy do Zachodu byłby trudny do zaakceptowania dla Rosji. Powinna ona utrzymywać jednoczesne stosunki z Rosją i Europą, ze strategicznym kierunkiem zmierzania do tej drugiej.
Minister S. Koziej przypomniał także, że w środę odbędzie się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, podczas którego obok tematu Ukrainy, dyskutowana będzie przyszłość NATO, temat poruszany z okazji 15-lecia naszego członkostwa. Jak zaznaczył, w ramach Sojuszu należy także uwzględniać konsekwencje różnych wydarzeń w regionie, ponieważ nie można być do końca pewnym pozytywnego, transformacyjnego scenariusza wydarzeń na Ukrainie.
W dalszej części rozmowy szef BBN mówił, że istnieje pewne zagrożenie, że pieniądze, które otrzyma Ukraina z zewnątrz zostaną „przejedzone”. Ukraińcy, ze względu na trudną sytuację, patrzą krótkowzrocznie. Dlatego świat musi pomóc Ukrainie w wyznaczeniu dalekosiężnych celów. Jak dodał w Europie pojawiła się refleksja, że Ukraina ma wolę pójścia w kierunku Zachodu. To oznacza, że może mieć perspektywę wejścia do Unii Europejskiej.
Problemem Ukrainy wg ministra S. Kozieja jest także nieufność Majdanu do starych przywódców, nawet opozycyjnych. Widać to na przykładzie Julii Tymoszenko. Sadzę, że wyzwaniem stojącym przed Ukrainą jest ukształtowanie nowej elity politycznej.
ZOBACZ ROZMOWĘ