Szef BBN w TVP Info o kryzysowej sytuacji na Krymie - Wydarzenia - Biuro Bezpieczeństwa Narodowego

27.02.2014

Szef BBN w TVP Info o kryzysowej sytuacji na Krymie

- Na Krymie nie można wykluczyć realnego konfliktu, na wzór tych z Abchazji i Osetii. To dziś największy punkt zapalny w regionie. Natomiast myślę, że do tego nie dojdzie i przez dłuży czas będziemy światkami utrzymywania się napięcia - mówił szef BBN w TVP Info w rozmowie z red. Janem Ordyńskim 27 lutego br.

Według ministra S. Kozieja  Rosja poprzez Krym ma dziś możliwość oddziaływania na Ukrainę i stawiania jej pod presją. Gdyby problem krymski został rozwiązany te możliwości byłyby o wiele mniejsze. Dlatego też w interesie Rosji niekoniecznie jest doprowadzenie do przesilenia i przekroczeniu progu kryzysu.  

Jak mówił dalej szef BBN obecne rosyjskie ćwiczenia wojskowe również są formą wywierania presji na Ukrainę. Jak podkreślił, jedną z właściwości współczesnych międzynarodowych stosunków politycznych jest właśnie wykorzystywanie siły militarnej nie tyle do bezpośredniej agresji terytorialnej, a do szantażowania, zastraszania i wywierania presji na drugie państwo. Jeżeli już doszłoby do użycia wojska, byłyby to operacje punktowe o ograniczonym zasięgu i bez intencji zajęcia terytorium. Diagnoza taka zawarta jest m.in. w Białej Księdze Bezpieczeństwa Narodowego RP.  

MInister S. Koziej odnosił się także do bardzo dobrych kontaktów armii ukraińskiej z Polską i całym NATO. Była to armia bardzo pronatowska i zarówno dowództwo jak i żołnierze byli zainteresowani współpracą z armiami zachodnimi. Dodał przy tym, że nieprzypadkowo nie została użyta ona przeciwko protestującym na Majdanie, ponieważ nie można było mieć pewności czy wystąpi przeciwko własnemu narodowi. Dziś armia ukraińska jest pod władzą rządu w Kijowie.  

Zobacz rozmowę

{PLAYER:15630}