Szef BBN gościem radiowej Jedynki: Rosja od kilku lat ćwiczy operacje wojskowe na dużą skalę
Szef BBN minister Stanisław Koziej był gościem red. Zuzanny Dąbrowskiej w „Sygnałach dnia” na antenie Programu I Polskiego Radia
Odnosząc się do zapowiedzi Kremla, dotyczących wydania rozkazu o wycofaniu wojsk rosyjskich z granicy ukraińskiej, szef BBN powiedział, że trwa wojna polegająca na dezinformacji. – Być może Rosja wycofuje jakieś elementy swoich patroli, ale podstawowe siły rozwinięte na granicy nadal tam są. Rosja jako pretekst wykorzystuje fakt, że Ukraina nie zakończyła jeszcze operacji antyterrorystycznej. – powiedział minister S. Koziej.
Szef BBN przyznał w ”Sygnałach dnia” że mamy do czynienia ze wzmocnieniem rosyjskich możliwości przeprowadzania operacji na dużą i średnią skalę. Przypomniał, że Rosjanie od kilku lat ćwiczą prowadzenie manewrów na dużą skalę. - Rosja uzyskała zdolności wykonania z zaskoczenia operacji na średnią i większą skalę – podkreślił. – Naszym jedynym lekarstwem jest odstraszanie, przez umieszczenie wojsk w państwach bałtyckich czy Polski – mówił minister S. Koziej. Zaznaczył, że we wschodniej flance NATO powinny być rozmieszczone bazy, infrastruktura, wojska Sojuszu Północnoatlancykiego. - Wówczas decyzja o zaatakowaniu takiego terytorium nasyconego wojskami NATO byłaby trudniejsza, niż w przypadku Krymu - powiedział.
Komentując zbliżające na Ukrainie się wybory prezydenckie szef BBN powiedział, że w jego opinii niedzielne głosowanie na pewno zostanie zakłócone - zwłaszcza na wschodzie kraju. - Separatyści będą starali się dowieść, że wybory są nieprawomocne. Na tym im najbardziej zależy. – dodał.
Jednym z tematów poruszonych podczas rozmowy było także dzisiejsze wspólne posiedzenie senackiej Komisji Obrony Narodowej i Komisji Gospodarki narodowej dotyczące wykorzystania bezzałogowców. Szef BBN, który będzie uczestniczył w tym posiedzeniu, po raz kolejny podkreślił, że to bardzo dynamicznie rozwijająca się dziedzina i bardzo istotne jest to, abyśmy nie pozostali w tyle. Minister S. Koziej wspomniał przy tej okazji o Narodowym Programie Bezzałogowców. Podkreślił, że urządzeń tych nie powinniśmy kupować tylko za granicą, ale produkować je z wykorzystaniem rodzimego potencjału naukowego i przemysłowego.
Na zakończenie rozmowy szef Biura mówił o zagrożeniu powodziowym. Odnosząc się do wydarzeń z ostatnich kilku dni powiedział, że sposób informowania i ostrzegania był właściwy. – Widać, że po 2010 r. wiele się poprawiło w funkcjonowaniu systemu przeciwpowodziowego. Pozytywnie oceniam także współdziałanie służb i instytucji realizujących zadania na zagrożonych obszarach. Mamy jeszcze problem ze zintegrowana łącznością. – dodał minister S. Koziej.