Szef BBN w TVN24 BiS o sytuacji na Bliskim Wschodzie
Trudno być optymistą w stosunku do sytuacji w Strefy Gazy. Wydaje mi się, że dopóki nie powstanie państwo palestyńskie i konflikt z asymetrycznego nie przekształci się w międzypaństwowy - taki który będzie można rozwiązać przy pomocy znanych światu instrumentów, konflikt ten pozostanie nierozwiązany - mówił szef BBN w TVN24 Biznes i Świat 10 lipca br.
ZOBACZ ROZMOWĘ
Według szefa BBN instrumenty klasyczne, jakie zostały dotychczas wypracowane przez społeczność międzynarodową, w tego typu sytuacjach, jak konflikt palestyńsko-izraelski są nieskuteczne. Jedyne co mogłoby dawać nadzieję, to doprowadzenie, przy zgodzie Izraela, do powstania palestyńskiego państwa. Jego władze mogłyby być partnerem w próbach uzyskania porozumienia. Wojny międzypaństwowe są do okiełznania, natomiast zideologizowane wojny asymetryczne już nie.
Podczas rozmowy szef BBN odnosił się także do sytuacji w pozostałych rejonach Bliskiego Wschodu oraz na Ukrainie.
Odpowiadając na pytanie o zasadność udziału Polski w operacji wojskowej w Iraku minister S. Koziej zaznaczał, że na decyzję o zaangażowaniu musimy patrzeć nie z dzisiejszego punktu widzenia i tego co dziś wiemy, a z punktu widzenia momentu, w którym decyzja była podejmowana i ówczesnej sytuacji. - Dobrze, że Polska była pośród tych państw, które wyrażały wolę aktywnego podejścia do nowego wyzwania i zagrożenia, jakie pojawiło się w związku z zamachami terrorystycznymi w USA z 11 września 2001 r.