Spotkanie Prezydenta z Ambasadorami RP: "Polska musi się odnaleźć w komplikującym się świecie" - Wydarzenia - Biuro Bezpieczeństwa Narodowego

21.07.2014

Spotkanie Prezydenta z Ambasadorami RP: "Polska musi się odnaleźć w komplikującym się świecie"

Rośnie fala przemocy tutaj, w pobliżu naszych granic, a także obejmująca kraje Północnej Afryki i Bliskiego Wschodu; Polska musi odnaleźć się w coraz bardziej komplikującym się świecie, w coraz częściej narażonym na konflikty w rejonach stosunkowo nam bliskich - mówił Prezydent RP Bronisław Komorowski podczas spotkania z Ambasadorami RP uczestniczącymi w dorocznej naradzie organizowanej przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych. W spotkaniu uczestniczył też szef BBN minister Stanisław Koziej.

  • fot. Wojciech Olkusnik, KPRP
    fot. Wojciech Olkusnik, KPRP
  • fot. Wojciech Olkusnik, KPRP
    fot. Wojciech Olkusnik, KPRP
  • fot. Wojciech Olkusnik, KPRP
    fot. Wojciech Olkusnik, KPRP
  • fot. Wojciech Olkusnik, KPRP
    fot. Wojciech Olkusnik, KPRP

- Rośnie fala przemocy tutaj, w pobliżu naszych granic, w kraju sąsiednim. Rośnie fala przemocy także obejmująca kraje Północnej Afryki i Bliskiego Wschodu. Sytuacja w Iraku – wydaje się - wymknęła się spod kontroli, a Syria przeżywa jeden z najtragiczniejszych momentów w swojej historii - powiedział prezydent.

Zaznaczył, że to wszystko są wyzwania także dla Polski, dla polskiej polityki, dla polskiej dyplomacji.  - Polska musi odnaleźć się w świecie coraz bardziej się komplikującym, coraz częściej narażonym na konflikty już nie na antypodach świata w stosunku do położenia Polski, ale w rejonach stosunkowo bliskich - podkreślił.

- Musimy odnaleźć się w świecie, w którym chęć zachowania pokoju przestała być aksjomatem polityki międzynarodowej - wskazywał Prezydent RP.

Jak dodał, już trudno wyobrazić sobie, że można z taką pewnością jak parę lat temu mówić, że cały świat cywilizowany konsekwentnie zmierza do pokoju i w zasadzie nie zakłada rozwiązań poprzez wywoływane konflikty. W jego opinii, ten czas mamy niestety za sobą.

Prezydent ocenił, że obserwujemy wzrost tendencji społecznych i politycznych, które kiedyś, w przeszłości 100 lat temu, 70 lat temu doprowadziły do obu brzemiennych w skutki, dramatycznych wojennych konfliktów. Jak mówił, można zobaczyć ponowny wzrost nastrojów nacjonalistycznych napędzanych także przez różne kryzysy, również ekonomiczne.

- Doszło na naszych oczach także do zjawiska, które musi kształtować naszą opinię o stanie bezpieczeństwa świata, regionu, Europy i Polski. Doszło do agresji Rosji przeciwko Ukrainie – powiedział. Wspomniał o aneksji znaczącej części terytorium Ukrainy oraz o organizowaniu ruchów separatystycznych, czego konsekwencją była - przeżywana przez cały świat, także przez Polskę - tragedia zestrzelonego malezyjskiego samolotu.

Przyznał, że wyjaśnienie wszystkich przyczyn i okoliczności tego niesłychanego, haniebnego aktu – nazywanego coraz częściej aktem terroru zajmie pewnie wiele czasu. – Ale już dzisiaj po reakcjach, po wielu ujawnionych okolicznościach łatwo jest wskazać i napiętnować także tego, który ponosi odpowiedzialność za to niebywałe wydane wydarzenie, za ten niebywały dramat – mówił Bronisław Komorowski.

Prezydent wspomniał, że spotkanie odbywa się w roku szczególnym, w roku 25. rocznicy odzyskania przez Polskę wolności. - To jest także 25 lat od momentu wyznaczenia nowych strategicznych kierunków polskiej polityki zagranicznej przez Polskę wolną, suwerenną, demokratyczną - przekonywał.

Podkreślił, że te kierunki można właściwie ująć w jednym prostym zdaniu: idziemy ku Zachodowi, ku odnalezieniu ponownie miejsca w świecie zachodu, w integrującej się Europie, w Sojuszu Północnoatlantyckim. Wskazywał również na wielki wysiłek na rzecz zbudowania relacji dobrosąsiedzkich, także pełnego pojednania z sąsiadami. - Te 25 lat to także zrealizowane niesłychanie ambitne cele jakim było członkostwo w NATO i UE – podkreślił Bronisław Komorowski.

Prezydent dziękował MSZ i ambasadorom za zaangażowanie w obchody 25-lecia Wolności na całym świecie.

Źródło: prezydent.pl