Szef BBN dla TVP Info o Siłach Zbrojnych RP w przeddzień ich święta
Szef BBN Stanisław Koziej 14 sierpnia br. był gościem programu "Minęła dwudziesta" na antenie TVP Info. Minister Koziej rozmawiał z redaktor Karoliną Lewicką m.in. na temat stanu modernizacji polskich sił zbrojnych oraz zbliżającego się szczytu NATO w Newport.
ZOBACZ ROZMOWĘ
Minister S. Koziej ocenił, że cała ostatnia dekada to postęp modernizacji polskich sił zbrojnych, ale nie ma na świecie armii, która osiągnęłaby ostateczny poziom nowoczesności i mogła zakończyć ten proces. Szef BBN przypomniał, że dzięki systemowemu zapisowi wiążącemu finansowanie Sił Zbrojnych z poziomem rozwoju państwa, czyli ustawowemu zapisowi finansowania na poziomie 1,95 proc. PKB, armia systematycznie otrzymuje środki na modernizację. Niestety, okres kryzysu finansowego jest czasem osłabienia ekonomicznego państwa i armia również musi ponosić tego skutki. Nie zmienia to faktu, że jest ona coraz lepsza.
Najstarsze elementy wyposażenia sił zbrojnych będą wycofywane z użycia i zastępowane przez nowy sprzęt. Struktura polskiej armii jest sukcesywnie poprawiana i unowocześniana - powiedział S. Koziej.
Szef BBN powiedział także, że propozycja prezydenta Bronisława Komorowskiego w zakresie finansowania sił zbrojnych dotyczy utrzymania wskaźnika 1,95 proc. PKB plus 0,05 proc., które od 2001 r. przeznaczane były na zakup samolotów F-16. 2 proc. PKB stanowi optimum relacji między wydatkami na obronę a nakładami na rozwój. Te 2 proc. PKB jest wskaźnikiem, do którego państwa członkowskie NATO powinny zmierzać, - my również chcemy te 2 proc. utrzymywać, powiedział minister Koziej. Da nam to argumenty w stosunku do europejskich sojuszników, którzy gwałtownie redukują swoje budżety obronne.
W opinii ministra Kozieja, Polska, aby być w ramach NATO partnerem, który może czegoś oczekiwać i wpływać na decyzje z punktu widzenia swoich interesów, musi utrzymywać potencjał, jaki wynika z jej potencjału gospodarczego. Chodzi też o to, aby potencjał odstraszania Sojuszu Północnoatlantyckiego był skuteczny.
Szef BBN zapowiedział, że podczas zbliżającego się szczytu NATO, Polska będzie zabiegała o strategiczne wzmocnienie wschodniej flanki Sojuszu, która w warunkach rosyjsko-ukraińskiej wojny okazała się wyjątkowo narażona. Chodzi m.in. o ciągłą obecność żołnierzy Sojuszu na terytorium Polski i krajów bałtyckich; wysunięte bazy wojskowe dla tych żołnierzy oraz zwiększenie gotowości sił szybkiego reagowania NATO.