Uroczystości z okazji Święta Narodowego 3 Maja - Wydarzenia - Biuro Bezpieczeństwa Narodowego

Uroczystości z okazji Święta Narodowego 3 Maja

3 maja 2006 roku prezydent RP Lech Kaczyński wziął udział w uroczystej odprawie wart przed Grobem Nieznanego Żołnierza na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego. W uroczystości uczestniczyli m.in.: Marszałek Sejmu Marek Jurek, Marszałek Senatu Bogusław Borusewicz, Prezes Rady Ministrów Kazimierz Marcinkiewicz, przedstawiciele parlamentu, rządu, władz samorządowych i wojewódzkich, duchowieństwa, kombatanci, dyplomaci, mieszkańcy Warszawy.

Po podniesieniu flagi państwowej na maszt i uroczystej odprawie wart prezydent RP wygłosił przemówienie. Zwracając się do zebranych powiedział m.in.:

Konstytucja Trzeciego Maja zwana zgodnie z ówczesną terminologią ustawą rządową była podsumowaniem wieloletniej walki o naprawę naszego państwa, o naprawę Rzeczpospolitej, o reformę Sejmu Konwokacyjnego z 1764 - 67. Komisja Edukacji Narodowej, Kodeks Zamoyskiego, którego nie udało się wprowadzić, w końcu dorobek Sejmu Wielkiego, który nie sprowadzał się tylko do Konstytucji Majowej - to wszystko były dzieła, których cel był jeden: naprawić państwo, naprawić Rzeczpospolitą, która od wielu dziesiątek lat, od wieku bez mała znajdowała się w poważnym kryzysie. Konstytucja Majowa to wielkie dzieło naszej myśli prawniczej, to dowód, że patriotyzm, dbałość o państwo może zwyciężyć. Wtedy przed 215 laty ta dbałość zwyciężyła, co wcale nie oznacza, że Konstytucja nie miała przeciwników. Byli bowiem w Polsce tacy, którym w warunkach rozkładu, w warunkach słabości państwa działo się najlepiej. Ci stawiali reformom opór, powołując się niejednokrotnie na szczytne hasła, na wolność, na tradycję I Rzeczypospolitej. Ale nie takie były rzeczywiście intencje. I wtedy w 1791 roku przegrali, Polska Konstytucję wprowadziła.

Dziś żyjemy w innym świecie, w innym kraju. Nie grozi nam zbrojna interwencja, jaka nastąpiła w rok po Konstytucji Majowej. Polska jest w NATO, jest w Unii Europejskiej. Polska, można powiedzieć na co dzień jest krajem bezpiecznym. III Rzeczypospolita ma przecież nie małe osiągnięcia, nie tylko związane z wejściem do NATO i z wejściem do Unii Europejskiej. Uczyniliśmy nie mały postęp, ale czy to oznacza, że dziś nie ma problemów naprawy naszego państwa. Jest taki problem. Jestem przekonany, że również i dziś przy udziale wszystkich tych, dla których Rzeczpospolita Polska, nasze niepodległe państwo, nasz sukces sprzed szesnastu, siedemnastu lat, najwyższa wartość, która łączy wszystkich Polaków zostanie odnowiona, że zwyciężą ci, którzy tej odnowy chcą, bo ona jest dziś potrzebna.