Udział Prezydenta RP w międzynarodowej konferencji "Wspólna wizja na rzecz wspólnego sąsiedztwa" w Wilnie - Wydarzenia - Biuro Bezpieczeństwa Narodowego

Udział Prezydenta RP w międzynarodowej konferencji "Wspólna wizja na rzecz wspólnego sąsiedztwa" w Wilnie

Prezydent RP Lech Kaczyński i Prezydent Litwy Valdas Adamkus byli współgospodarzami zorganizowanej 4 maja 2006 roku w Wilnie konferencji: "Wspólna wizja wspólnego sąsiedztwa", poświęconej Europie Środkowej i Wschodniej po rozszerzeniu UE i NATO.

W trakcie konferencji prezydent RP spotkał się z Wysokim Przedstawicielem ds. Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa – Sekretarzem Generalnym Rady UE Javierem Solaną. Odbył także spotkania dwustronne z prezydentem Gruzji M. Saakashvili, prezydentem Republiki Estońskiej A. Ruutelem, wiceprezydentem Stanów Zjednoczonych R. Cheneyem, prezydentem Ukrainy W. Juszczenko oraz prezydentem Republiki Łotewskiej V. Vike – Freiberga.

Przemawiając na zakończenie konferencji prezydent RP podkreślił, „że wszystkie kraje mają święte prawo do życia w ustroju demokratycznym. To uprawnienie społeczeństwa, ale przede wszystkim prawo indywidualne. Nie ma żadnego powodu, by ci, którzy urodzili się w krajach wschodniej Europy, nie mieli prawa do tego, by wybierać swoją władzę”. Jak dodał, „bardzo cieszy się, że na konferencji w Wilnie padły śmiałe słowa w sprawie Białorusi. Białoruś to ewenement, wyspa w poszerzającym się morzu demokracji i wolności. Wyspy czasami są bardzo potrzebne (...), ale ta jest zupełnie zbędna. Czym szybciej zniknie, tym lepiej dla nas wszystkich”.

Na konferencji prasowej prezydent RP zapewnił, że Polska podejmuje wiele konkretnych działań dla wsparcia demokratycznej opozycji białoruskiej. „Będziemy tę działalność kontynuować, mamy na to dość duże środki i nie zamierzamy ustępować”. Dodał, że zamierza nadal utrzymywać oficjalne kontakty z opozycją białoruską, „jednak to, jaką drogę wybierze ten kraj - na wschód czy na zachód - będzie decyzją Białorusinów”.

W ocenie prezydenta RP kraje Zachodu zbyt często cechuje „zbędna ostrożność”, która każe im odkładać decyzje dotyczące poszerzania Paktu Północnoatlantyckiego i UE. „Zdajemy sobie sprawę, że wejście do tych struktur nie jest automatyczne - trzeba spełnić pewne kryteria. Ale to jeszcze nie oznacza, że nie powinniśmy w poszerzaniu tych struktur wykazywać więcej odwagi niż dotychczas. (…) Musi istnieć perspektywa wejścia do obu struktur dla tych, którzy chcą, bo to sprawa wyboru poszczególnych narodów”.

Prezydent RP poparł przedstawioną w Wilnie litewską inicjatywę utworzenia Europejskiego Funduszu Demokracji, który ma być instrumentem promocji idei demokratycznych.

(na podstawie informacji PAP)