Szef BBN dla radia TOK FM: Pierwsza wizyta nowego sekretarza generalnego NATO jest ważnym sygnałem - Wydarzenia - Biuro Bezpieczeństwa Narodowego

POSŁUCHAJ ROZMOWY

Zdaniem szefa BBN, to że Jens Stoltenberg jako cel swojej pierwszej wizyty na stanowisku sekretarza generalnego Sojuszu wybrał wschód i południe Europy, jest ważnym sygnałem. Głównym wyzwaniem stojącym przed NATO jest bowiem bezpieczeństwo w tym regionie, a podczas wizyty w Polsce i Turcji J. Stoltenberg ma możliwość poznać nastroje panujące w tych państwach.

S. Koziej przypomniał, że obecnie trwa okres przygotowywania propozycji wojskowego wykonania politycznych decyzji, jakie zapadły podczas szczytu NATO w Walii. Pojawiają się różne pomysły realizacji tych decyzji, a różnice zdań czy rozpatrywanie różych wariantów są normalną praktyką prac sztabowych.

Minister Stanisław Koziej zaznaczył, że J. Stoltenberg zwrócił się do prezydenta Bronisława Komorowskiego o wsparcie w przekonywaniu souszników o wkład w tworzeniu nowych struktur. Realizacja postanowień z Newport leży bowiem w gestii poszczególnych państw i deklaracji ich wkładów. Wiąże się to z budżetami obonnymi czy też potrzebą zahamowania redukcji wydatków obronnych, a następnie osiągnięcia poziomu 2 proc. PKB wydatków na ten cel.

Odnosząc się do sprawy konfliktu na Ukrainie szef BBN mówił, że nie należy dać się zwieść obecnej sytuacji, gdyż konflikt ten nie jest zakończony i trwa jedynie pauza, która w każdej chwili może zostać przerwana. Polska jest państwem brzegowym NATO i musi patrzeć na sprawy bezpieczeństwa inaczej niż państwa na zachodzie Europy, specjalizując swój system obronny w przeciwdziałaniu zagrożeniom, które mogą pojawić się nagle. Jednocześnie - jak zaznaczył szef BBN - Polska musi uświadamiać sojusznikom potrzebę wypracowania nowych metod powstrzymywania potencjalnego przeciwnika przed agresją w kontekście wniosków, jakie wynikają z konfliktu na Ukrainie.