Szef BBN dla PAP: Będziemy dyskutować o nowelizacji unijnej strategii bezpieczeństwa
Na zaproszenie szefa BBN ministra Stanisława Kozieja do Polski przyjadą szefowie rad bezpieczeństwa oraz doradcy ds. bezpieczeństwa z państw Unii Europejskiej. 20-21 listopada br. wezmą m.in. udział w Warsaw Security Forum, organizowanym przez fundację im. Kazimierza Pułaskiego i Akademię Obrony Narodowej. Partnerem strategicznym Forum jest Biuro Bezpieczeństwa Narodowego. Goście wezmą także udział w rozmowach w Pałacu Prezydenckim.
Forum rozpocznie dyskusja przedstawicieli wysokiego szczebla z Polski, Francji, Rumunii i Słowacji odpowiedzialnych za sprawy bezpieczeństwa. Sesję zatytułowana "Strategiczne kierunki europejskiego bezpieczeństwa", współorganizowaną przez Biuro Bezpieczeństwa Narodowego, otworzyć ma prezydent Bronisław Komorowski.
Szef BBN Stanisław Koziej powiedział PAP, że będzie rozmawiał ze swoimi odpowiednikami z państw UE o wyzwaniach stojących przed bezpieczeństwem europejskim w kontekście szczytu Unii w czerwcu 2015 r., który ma być poświęcony Wspólnej Polityce Bezpieczeństwa i Obrony. Jak dodał, spotkanie będzie się składało z dwóch części - publicznej debaty podczas Forum i rozmów za zamkniętymi drzwiami w Pałacu Prezydenckim.
"Chcę rozmawiać o tym, jak stworzyć warunki do uruchomienia procesu strategicznej refleksji o bezpieczeństwie, tak aby już na czerwcowym szczycie można było uruchomić prace nad nowelizacją strategii bezpieczeństwa Unii Europejskiej" - poinformował szef BBN.
Pytany, jak ocenia szanse na przygotowanie nowej europejskiej strategii, Koziej zaznaczył, że w tym roku wzrastały one z każdym tygodniem. "Teraz ważne jest, aby raport tego dotyczący, który na czerwcowy szczyt ma przygotować szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini, nie był tylko dokumentem biurokratycznym, lecz aby w ramach prac nad nim odbyła się debata o bezpieczeństwie europejskim. Na podstawie rozmów prowadzonych w ostatnich miesiącach z naszymi zagranicznymi partnerami widać wyraźnie, że rośnie poczucie takiej potrzeby" - ocenił Koziej.
Źródło: PAP, inf własna.