Szef BBN w TVN24 BiŚ: realizacja dozbrajania Ukrainy nie powinna być analizowana publicznie
Szef BBN minister Stanisław Koziej był gościem programu Otwarcie Dnia na antenie TVN24 Biznes i Świat. Rozmowa z red. Karoliną Hytrek-Prosiecką dotyczyła wizyty sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksandra Turczynowa w Polsce, wsparcia dla Ukrainy, a także przyjętej przez Sejm nowelizacji ustawy dot. kierowania obroną w czasie wojny.
Minister S. Koziej powtórzył, że dozbrajanie Ukrainy leży nie tylko w interesie Polski, ale też całej Europy, a nawet bezpieczeństwa globalnego, ponieważ im silniejsza Ukraina - także wojskowo - tym większa szansa na zatrzymanie rosyjskiej agresji. Agresor musiałby wkalkulować większe koszty swojego działania.
Byłoby optymalne, gdyby dozbrajaniem Ukrainy zajęła się międzynarodowa koalicja, grupa chętnych państw. Dobrze by było, gdyby w tej koalicji znalazły się Stany Zjednoczone, jako najsilniejsze państwo NATO. Dozbrajanie realizowane przez jedno państwo nie da pożądanych efektów. Szef BBN wyraził opinię, że szanse na pojawienie się koalicji, zwłaszcza kiedy porozumienie z Mińska nie będzie realizowane, będą coraz większe.
Jak także mówił minister S. Koziej, o sposobach realizacji takiego wsparcia nie powinno się debatować publicznie. Jest to temat dla ekspertów i upoważnionych do tego osób, który powinien być omawiany w warunkach pewnej dyskrecji. Ostateczne decyzje oczywiście powinny być przedstawiane społeczeństwu.
Odnosząc się do spotkania ze swoim ukraińskim odpowiednikiem, sekretarzem Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksandrem Turczynowem, S. Koziej powiedział, że podpisane porozumienie o współpracy przewiduje wymianę informacji, spotkania na poziomie szefów i ekspertów instytucji czy wymianę doświadczeń w zakresie planowania strategicznego. Podczas spotkania sekretarzy rad bezpieczeństwa analizowano też obecną sytuację oraz prognozy rozwoju wydarzeń na wschodzie Ukrainy.
Szef BBN mówił również o przyjętej przez Sejm nowelizacji dot. kierowania obroną państwa w czasie wojny. - Istota tej reformy polega na tym, aby organizacja jaka panuje w czasie pokoju, działała też w czasie kryzysu i wojny, aby nie trzeba było tworzyć nowych struktur w momencie wybuchu konfliktu - powiedział szef BBN. Jak dodał, jest to przygotowanie systemu bezpieczeństwa narodowego do sprawnego działania w warunkach każdego kryzysu.
Minister S. Koziej, pytany o ryzyko użycia przez Rosję broni jądrowej przypomniał, że groźba taka będzie istniała tak długo, jak będzie istniało takie uzbrojenie. Jednak trudno sobie wyobrazić użycie jej przez kogokolwiek, ponieważ jest ona obosieczna, prowadziłoby do samobójstwa strategicznego. Broń jądrowa używana jest dziś przede wszystkim do zastraszania społeczeństw innych państw.
ZOBACZ ROZMOWĘ