75. rocznica pierwszego zrzutu Cichociemnych - Wydarzenia - Biuro Bezpieczeństwa Narodowego

15.02.2016

75. rocznica pierwszego zrzutu Cichociemnych

Uchwałą Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, rok 2016 został ustanowiony „Rokiem Cichociemnych”. Cichociemnymi nazywano żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych - spadochroniarzy desantowanych w okresie II wojny światowej z Wielkiej Brytanii do Polski - okupowanej przez III Rzeszę. Dziś w nocy - z 15 na 16 lutego - minie 75 lat od pierwszego zrzutu Cichociemnych na teren Ojczyzny.

  • fot. GROM
    fot. GROM

Ochotnicy chcący zdobyć status Cichociemnego przechodzili ostrą selekcję i mordercze szkolenie w brytyjskich ośrodkach Special Operations Executive. Byli przygotowywani do skoku i następnie działalności konspiracyjnej  w oddziałach ZWZ a później AK. Zrzuty rozpoczęły się w nocy z 15 na 16 lutego 1941 r. i trwały do grudnia 1944 r. W tym źokresie przerzucono do Polski 316 żołnierzy, w tym jedną kobietę.

Cichociemni prowadzili w okupowanym kraju działalność dywersyjno-sabotażową. Byli przydzielani do „Wachlarza” oraz Kedywu. Pełnili funkcje organizatorów i inspektorów sieci wywiadu, pracowali w łączności radiowej oraz sztabach konspiracyjnych. Swoją służbę okupili wielką daniną krwi. 103 Cichociemnych poległo w czasie wojny, w tym 9 podczas lotu lub skoku, 84 zginęło w walce lub zostało zamordowanych przez gestapo, 10 zażyło truciznę po aresztowaniu, a na 9 wykonano po wojnie karę śmierci na podstawie wyroków stalinowskich sądów.

Obecnie tradycje legendarnych Cichociemnych dziedziczy Jednostka Wojskowa GROM. Nadanie Jednostce imienia „Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej” miało miejsce w sierpniu  1995 roku. GROM z dumą kontynuuje i pielęgnuje to chlubne dziedzictwo. Na terenie Jednostki znajduje się dziś Sala Tradycji poświęcona m.in. właśnie Cichociemnym. Wszyscy oni otrzymali status kombatantów tej elitarnej formacji Wojsk Specjalnych. 

Żołnierze GROM od wielu lat troszczą się i otaczają opieką żyjących legendarnych skoczków.  W 1985 roku żyło ich jeszcze 77, dziś został już tylko jeden. To kapitan Aleksander Tarnawski pseudonim „Upłaz”, instruktor dywersji i sabotażu, ppor. 77 pułku piechoty AK w Obwodzie Nowogródzkim. W styczniu skończył 95 lat. Wciąż sprawny i… gotowy do skoku. 7 września 2014 r., po ponad 70 latach, kapitan Tarnawski wykonał skok spadochronowy w tandemie w asyście byłych i obecnych żołnierzy GROM , wziął także udział w ćwiczeniach prowadzonych na strzelnicy. Weteran odwiedza często Jednostkę oraz bierze udział w niemalże wszystkich ważnych uroczystościach. Jest też honorowym prezesem powstałej w 2013 r. Fundacji im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej, która kultywuje i pielęgnuje to niezwykłe dziedzictwo historyczne.