Szef BBN: Polska i Francja chcą wyjść poza napięcia ostatnich tygodni - Wydarzenia - Biuro Bezpieczeństwa Narodowego

24.11.2016

Szef BBN: Polska i Francja chcą wyjść poza napięcia ostatnich tygodni

Ze strony Polski i Francji jest wola wyjścia poza napięcia ostatnich tygodni, związane ze śmigłowcami Caracal i okrętami Mistral – powiedział PAP szef BBN Paweł Soloch na zakończenie czterodniowej wizyty w Paryżu.

Szef BBN przebywał we Francji na zaproszenie swojego francuskiego odpowiednika, szefa sekretariatu generalnego obrony i bezpieczeństwa narodowego Louisa Gautier. Spotkał się także m.in. z szefem sztabu przybocznego prezydenta Francji adm. Bernardem Rogelem i przedstawicielami ministerstw spraw zagranicznych i obrony.

"Oczywiście były wymienione i wspominane tematy drażliwe ostatnich tygodni – Caracale, Mistrale. Była zgoda, że były pewne napięcia, ale z dwóch stron jest zrozumienie szerszego, strategicznego znaczenia relacji polsko-francuskich" – powiedział w rozmowie z PAP szef BBN. Dodał, że oznacza to, iż "tak czy inaczej trzeba ze sobą rozmawiać, mieć ze sobą kontakt i prowadzić dialog".

"Z dwóch stron jest wola wyjścia poza napięcia ostatnich tygodni. Jest wola, że musimy ze sobą być w kontakcie i dialogować z pozycji sojuszników i partnerów, a nie z pozycji sobie obcych" – powiedział Soloch.

Dopytywany przyznał, że nie było mowy o konkretnych działaniach, lecz o dialogu. "Francja wielkimi krokami zmierza do wyborów. To nie były rozmowy, które miały prowadzić do jakichś decyzji, to były raczej rozmowy, które miały wskazać obszary współpracy" – wyjaśnił.

Jak relacjonował szef BBN, obie strony przedstawiły swoje stanowiska ws. Caracali i Mistrali. "Rozmowa na ten temat była prowadzona w takim duchu, że koncentrujemy się na dialogu dotyczącym przyszłości, wypowiadamy swoje zdanie na te tematy, ale to nie są sprawy, które będą w przyszłości roztrząsane i dodatkowo wyjaśniane" – powiedział Soloch.

Dodał, że strona francuska podkreślała dialog nie tylko w ramach UE, ale także i NATO. Przypomniał, że Francja zobowiązała się wysłać pododdział do Estonii i okręt na Morze Czarne w ramach wzmacniania obecności Sojuszu na wschodniej flance. Zdaniem szefa BBN ocena działań Rosji przedstawiona przez Paryż była realistyczna i zbieżna z opinią Warszawy.

Francuzi mówili też o dialogu dwustronnym, jak i w formule Trójkąta Weimarskiego, obejmującego Polskę, Francję i Niemcy. "Nie padło stwierdzenie, czy w najbliższym czasie jest możliwe spotkanie na najwyższym szczeblu. Natomiast współpraca w formule weimarskiej na innych poziomach jak najbardziej tak" – powiedział szef BBN.

Poprzedni rząd w kwietniu 2015 r. wskazał produkowany przez Airbus Helicopters śmigłowiec H225 Caracal jako przyszłą maszynę dla Wojska Polskiego. Na początku października 2016 r. Ministerstwo Rozwoju, które negocjowało offset będący warunkiem zawarcia głównej umowy o dostawie śmigłowców, poinformowało o zakończeniu rozmów, uznając dalsze negocjacje za bezprzedmiotowe. Polski rząd uznał, że oferta nie zabezpieczała interesów ekonomicznych i bezpieczeństwa Polski.

Pałac Elizejski podał, że w związku z fiaskiem rozmów w sprawie śmigłowców prezydent Francois Hollande odłożył planowaną wizytę w Polsce w ramach konsultacji międzyrządowych. Fiasko rozmów i uzasadnienie ich niedostateczną ofertą offsetową wywołało zawód we Francji i Niemczech; ministrowie obrony tych państw ocenili to jako "duży krok w tył" dla trójstronnego partnerstwa i obrony europejskiej.

Natomiast 20 października podczas sejmowej debaty szef MON Antoni Macierewicz powiedział: "jest prawdą, że Mistrale zostały sprzedane do Egiptu. I jest prawdą, że w ostatnich dniach zostały de facto przekazane Federacji Rosyjskiej za jednego dolara".

Francuski minister obrony Jean-Yves Le Drian powiedział w Zgromadzeniu Narodowym, że jest tymi słowami oburzony. Natomiast prezydent Andrzej Duda powiedział, że na temat Mistrali ma odmienną wiedzę.

Według planów dwa okręty desantowe typu Mistral miały być dostarczone Rosji pod koniec 2014 roku. Pod naciskiem sojuszników Francja uzależniła dostawę od rozwiązania kryzysu na wschodzie Ukrainy. W 2015 r. Francja i Rosja porozumiały się w sprawie zerwania kontraktu i rekompensaty. Następnie Francja sprzedała okręty do Egiptu.

Źródło: PAP