Policjanci, władze państwowe i przyjaciele pożegnali zabitego na służbie antyterrorystę - Wydarzenia - Biuro Bezpieczeństwa Narodowego

09.12.2017

Policjanci, władze państwowe i przyjaciele pożegnali zabitego na służbie antyterrorystę

W sobotę w Oleśnicy odbyły się uroczystości pogrzebowej Mariusza Koziarskiego, policjanta zastrzelonego podczas akcji antyterrorystów w Wiszni Małej. Policjanta pożegnali koledzy antyterroryści, policja z innych garnizonów, władze państwowe oraz przyjaciele i sąsiedzi. Prezydenta RP reprezentował sekretarz stanu w KPRP Andrzej Dera.

  • fot. M. Krupa, KGP
    fot. M. Krupa, KGP
  • fot. M. Krupa, KGP
    fot. M. Krupa, KGP
  • fot. M. Krupa, KGP
    fot. M. Krupa, KGP
  • fot. M. Krupa, KGP
    fot. M. Krupa, KGP
  • fot. M. Krupa, KGP
    fot. M. Krupa, KGP

Postanowieniem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy, starszy aspirant Mariusz Koziarski został pośmiertnie odznaczony za zasługi w ratowaniu życia ludzkiego i mienia: Krzyżem Zasługi za Dzielność oraz mianowany na I stopień oficerski - Podkomisarza Policji.

W liście skierowanym do Rodziny i uczestników ceremonii pogrzebowej, Prezydent RP napisał:

- Żegnamy dzisiaj podkomisarza Mariusza Koziarskiego. Czynimy to uroczyście, z honorami państwowymi. Ale przede wszystkim z ogromnym żalem. To ciężki cios i niewypowiedziana strata dla Jego najbliższych, przyjaciół i kolegów. To również wielka strata dla Rzeczypospolitej, dla całej naszej wspólnoty obywatelskiej. Bo przecież zbrodniczy czyn, w wyniku którego poległ podkomisarz Koziarski, był w swej istocie wymierzony w nas wszystkich, w praworządność, pokój i ład społeczny naszego kraju. W ład, na straży którego stoją także wspaniali i odważni ludzie w mundurach z wizerunkiem Orła Białego.

Przez czternaście lat służby w Policji, w tym przez osiem lat służby w jednostce antyterrorystycznej, Poległy odważnie i z poświęceniem osłaniał nas przed największymi zagrożeniami, przed przestępcami najbardziej zdeprawowanymi. Niewielu jest gotowych podjąć tak trudne zadanie. Niewielu spełnia wymagania pozwalające dołączyć do tak elitarnych jednostek, jak Samodzielny Pododdział Antyterrorystyczny Policji we Wrocławiu. Tylko nielicznym powierza się wyjątkowy, zaszczytny obowiązek, jakim jest służba policyjna, walka o życie, zdrowie i mienie Polaków, o bezpieczeństwo polskich rodzin. Jednym z nich był śp. podkomisarz Mariusz Koziarski, który ryzykując własne życie oraz szczęście i pokój swojej rodziny wypełniał ten obowiązek wiernie i do końca.

Na zawsze pozostanie w naszej pamięci jako prawdziwy bohater i funkcjonariusz państwowy, który swoją postawą zaskarbił sobie cześć i szacunek współobywateli. Postanowiłem, aby wyrazem owej czci i wdzięczności był Krzyż Zasługi za Dzielność. Przyznając go podkomisarzowi Mariuszowi Koziarskiemu, chylę czoła przed człowiekiem służby – Jego męstwo i oddanie były i pozostaną wzorem dla wszystkich, którzy zabiegają o pokój i bezpieczeństwo Rzeczypospolitej oraz jej obywateli.

Cześć Jego pamięci!

Małżonce, Dzieciom, całej rodzinie, bliskim, przyjaciołom i współpracownikom Poległego składam z serca płynące wyrazy współczucia.

 

Szef MSWiA Mariusz Błaszczak podkreślił, że podkomisarz Koziarski poniósł najwyższą ofiarę będąc wiernym przysiędze, którą składał, kiedy przystępował do policji.

Szef policji nadinsp. Jarosław Szymczyk wskazywał, że podkomisarz Koziarski był profesjonalistą, który nie tylko wykonywał swą pracę z pasją, ale z powodzeniem szkolił innych kolegów i podwładnych oraz dzielił się swoją wiedzą.

W ceremonii pogrzebowej wzięło udział kilkuset antyterrorystów, oddziały tego typu z całej Polski oraz delegacje tych formacji z Czech, Niemiec, Słowacji. Na trumnie zabitego kolegi złożyli kilkadziesiąt plakietek formacji antyterrorystycznych.

Pogrzeb odbył się w ceremoniale policyjnym, z pocztami sztandarowymi wszystkich garnizonów policji, orkiestrą policyjną, przedstawicielami wojska m.in. z jednostek komandosów i innych służb mundurowych. Setki oleśniczan, przyjaciele rodziny, sąsiedzi i znajomi pożegnali policjanta w kościele i na cmentarzu.

Mariusz Koziarski był funkcjonariuszem Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji we Wrocławiu, który zginął na służbie podczas akcji zatrzymania niebezpiecznych przestępców.

Osierocił dwójkę dzieci 8-letnią córkę i 12-letniego syna. Rząd przyznał żonie i dzieciom renty specjalne.

Policjanci zorganizowali zbiórkę na pomocy rodzinie zastrzelonego policjanta. Pieniądze można wpłacać na konto: PKO BP 87 1440 1156 0000 0000 1172 5748 z dopiskiem "Pomoc rodzinie Mariusza".

Do tragicznych w skutkach wydarzeń doszło przed tygodniem około północy z soboty na niedzielę w Wiszni Małej, w powiecie trzebnickim na Dolnym Śląsku. Policjanci, którzy chcieli zatrzymać sprawców włamania do bankomatu na gorącym uczynku, zostali ostrzelani z broni maszynowej przez jednego z bandytów.

Policjanci odpowiedzieli strzałami. Podczas wymiany ognia zginął Mariusz Koziarski oraz przestępca Łukasz W., który zaczął strzelać do policjantów. Trzech innych policjantów zostało rannych. Ich obrażenia nie są groźne dla życia.

Dwaj wspólnicy zastrzelonego bandyty Łukasza W. zostali zatrzymani, usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym. Sąd aresztował Jacka S. i Grzegorza K. na trzy miesiące. Grozi im do 10 lat więzienia.

 

Źródło: inf. własna, PAP