Rozmowy prezydentów Polski i USA
Prezydenci Polski i USA: Andrzej Duda i Donald Trump zgodzili się w Waszyngtonie, że relacje polsko-amerykańskie nigdy nie były lepsze. A. Duda wyraził nadzieję, że po tym spotkaniu relacje będą jeszcze lepsze. "Nie byliśmy bliżej Polski, niż teraz" - mówił D. Trump w Gabinecie Owalnym.
Prezydent Andrzej Duda przybył do Białego Domu w środę popołudniu lokalnego czasu. Polskiego prezydenta powitał na progu Białego Domu przywódca Stanów Zjednoczonych. Następnie prezydenci przeszli do Gabinetu Owalnego na rozmowę w "cztery oczy". Przez rozpoczęciem rozmowy "w cztery oczy" prezydenci wygłosili w Gabinecie Owalnym krótkie oświadczenia dla mediów.
PRZECZYTAJ WSPÓLNE OŚWIADCZENIE PREZYDENTÓW
"To zaszczyt, że prezydent Duda jest z nami, mój przyjaciel. Odbyliśmy szereg dyskusji i naprawdę współpracujemy z Polską bardzo dobrze, nigdy nie mieliśmy lepszych relacji, nie byliśmy bliżej Polski, niż teraz" - powiedział D. Trump.
Jak ocenił, środowe spotkanie z prezydentem Polski - poświęcone rozwojowi gospodarczemu i kwestiom wojskowym - będzie bardzo ważne.
D. Trump odpowiadając na pytania zgromadzonych w Gabinecie Owalnym dziennikarzy powiedział: "Myślę, że to rzeczywiście zaszczyt, że to właśnie z prezydentem Polski mogę się spotkać. Polska to rzeczywiście wspaniały kraj i mam też bardzo dobre relacje osobiste z panem prezydentem (Dudą). To prawda, że to pan prezydent jest pierwszym gościem po tej pladze (koronawirusa). To naprawdę zaszczyt, że jest z nami".
Prezydent A. Duda przyznał, że to dla niego zaszczyt, że może być w Białym Domu. "Jestem pierwszym prezydentem, który gości tutaj po tym, jak zostały otwarte granice po lockdownie, dlatego bardzo dziękuję za to zaproszenie" - mówił.
Duda ocenił, że polsko-amerykańskie relacje są bardzo dobre. Wyraził też nadzieję, że po spotkaniu z D. Trumpem będą one jeszcze lepsze.
Po rozmowie prezydentów A. Dudy i D. Trumpa rozpoczęły się rozmowy obu delegacji. W polskiej delegacji znajdują się: szef BBN Paweł Soloch, szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak oraz kpt. Jacek Siewiera.
Źródło: PAP
