Spotkanie szefa BBN z ambasadorem Niemiec, m.in. o przyszłości NATO i historii
Przyszłość NATO była tematem spotkania szefa BBN ministra Pawła Solocha z ambasadorem Niemiec Arndtem Freytagiem von Loringhovenem. P. Soloch podkreślił, że stanowisko Niemiec jest zbieżne z polskim. Poinformował, że podczas rozmowy poruszono też kwestie historyczne.
"Pierwszy raz spotkałem się z Freytagiem von Loringhovenem podczas mojej wizyty w Kwaterze Głównej NATO w Brukseli w styczniu 2017 r., kiedy pełnił on funkcję asystenta sekretarza generalnego ds. wywiadu i bezpieczeństwa. Z tej racji szczególnie bliska jest mu tematyka bezpieczeństwa" - powiedział P. Soloch, który w piątek rozmawiał z ambasadorem Niemiec.
Przekazał, że "ważnym tematem dyskusji była przyszłość NATO, nie tylko w perspektywie kolejnego szczytu Sojuszu". "Trwa proces NATO 2030, możliwa jest aktualizacja koncepcji strategicznej z 2010 r.; poza tym niezwykle ważne jest dokończenie wojskowej adaptacji Sojuszu" - zauważył szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
"W tym kontekście omawialiśmy opublikowany niedawno raport Grupy Refleksji ds. wzmocnienia wymiaru politycznego Sojuszu, powołanej przez sekretarza generalnego NATO. W pracach nad nim szczególnie aktywna była nasza przedstawicielka, Anna Fotyga, a także były niemiecki minister obrony Thomas de Maiziere, który reprezentował stanowisko zbieżne z naszym" - podkreślił P. Soloch.
Dodał, że wspólne stanowisko oraz współpraca Polski i Niemiec mają również duże znaczenie w kontekście nowego otwarcia w relacjach transatlantyckich po wyborach w USA.
"Cieszy mnie, że pan ambasador potwierdził, że Polska – obok Francji – pozostaje najbliższym europejskim partnerem Niemiec. Strona niemiecka przywiązuje też duże znaczenie do współpracy w ramach Trójkąta Weimarskiego. Jesteśmy zainteresowani ożywieniem tego formatu, zwłaszcza, że w przyszłym roku przypada 30. rocznica współpracy w ramach Trójkąta" - powiedział P. Soloch.
"W dyskusji poruszyliśmy też kwestie historyczne. To ważne, aby w naszych dwustronnych relacjach otwarcie dyskutować o trudnej historii, ale też o pojednaniu polsko-niemieckim. Kilka dni temu minęło 50 lat od wizyty kanclerza federalnego Willy'ego Brandta w Warszawie, kiedy RFN uznały granice na Odrze i Nysie" - przypomniał P. Soloch.
Podkreślił, że "mimo pandemii szef gabinetu prezydenta RP oraz szef urzędu prezydenta Niemiec złożyli wieńce przy pomniku Bohaterów Getta oraz pomniku Powstania Warszawskiego".
Źródło: PAP