Bratysława. Wypowiedź Prezydenta dla mediów - Wydarzenia - Biuro Bezpieczeństwa Narodowego

15.06.2021

Bratysława. Wypowiedź Prezydenta dla mediów

Prognozy dla Polski są bardzo dobre, jeżeli chodzi o rozwój sytuacji gospodarczej. Mam nadzieję, że realizacja programu „Polski Ład”, który stanowi rozwinięcie „Planu Dudy” i inwestycje przyniosą Polsce rozwój na najbliższe lata – podkreślał Andrzej Duda.

Dzień dobry, witam Państwa bardzo serdecznie!

Wczoraj Bruksela, dziś Bratysława – ale też bardzo ciekawe spotkanie, które w jakimś sensie stanowi pierwsze echo brukselskiego szczytu NATO. Konferencja GLOBSEC, czyli mówimy o globalnym bezpieczeństwie, ale w tym roku przede wszystkim o tym, co będziemy dalej robili po pandemii koronawirusa, jak będzie wyglądał świat.

Mówiliśmy dziś o tym, jak – naszym zdaniem – będzie wyglądała nasza część Europy: Europa Środkowa. Jak Państwo wiedzą, w trakcie tego forum odbyło się też spotkanie prezydentów. No i – oczywiście – rozmawialiśmy o tym, jakie są wyzwania na przyszłość.

Dziś rano miałem możliwość odbyć spotkanie z Prezydent Słowacji, panią Zuzaną Čaputovą. Rozmawialiśmy przez chwilę właśnie o wczorajszym spotkaniu na szczycie NATO, o podsumowaniu tego spotkania. Rozmawialiśmy o naszej sytuacji pandemicznej tu, w centrum Europy. Pani Prezydent omawiała dość szczegółowo przebieg pandemii na Słowacji; ja mówiłem, jak sytuacja wyglądała i wygląda w tej chwili w Polsce – czego się spodziewamy, jaki mniej więcej mamy poziom zaszczepienia.

Ale to właśnie – można powiedzieć – było jakby wstępem do dyskusji, która miała miejsce w trakcie forum czy też na forum forum, dlatego że o szczepieniach – także w kontekście solidarności – dzisiaj tu rozmawialiśmy. Był z nami także Pan Prezydent Chorwacji, słyszeli Państwo jego wystąpienie. Była też obecna dziś w trakcie tych spotkań była Prezydent Chorwacji, pani Kolinda Grabar-Kitarović. Bardzo ciekawe dyskusje.

W swoim wystąpieniu przede wszystkim akcentowałem kwestie solidarności. Bo jest dla mnie sprawą oczywistą, że świat nie będzie normalnie funkcjonował, jeżeli nie pokonamy pandemii globalnie. To znaczy jeżeli będą kraje, w których pandemia cały czas będzie, i te kraje będą funkcjonowały w obrocie międzynarodowym – a to jest jednak norma – zagrożenie będzie istniało cały czas.

W związku z tym nie możemy pomijać tego aspektu, a to oznacza, że w zasadzie wzajemna solidarność jest naszym obowiązkiem – także w zakresie tego, by dzielić się dostępem do szczepionek. A więc by kraje, w których proces szczepienia jest bardziej zaawansowany, dzieliły się swoimi możliwościami w zakresie dostępu do szczepionek z krajami, które ten dostęp mają mniejszy czy z jakichś przyczyn utrudniony, czy po prostu z różnych przyczyn np. nie stać ich na to, by zakupić szczepionki dla obywateli.

To w moim przekonaniu obowiązek wszystkich państw lepiej rozwiniętych, w których – jak powiedziałem – proces szczepienia populacji jest bardziej zaawansowany, a więc które zbliżają się już do progu, gdy można mówić o odporności społecznej, która powstaje w wyniku powszechnego zaszczepienia. Wydaje mi się, że to jest najbliższa przyszłość.

Jeżeli chcemy normalnie funkcjonować – także my, politycy – na forach międzynarodowych, jeżeli chcemy się spotykać na Zgromadzeniu Ogólnym Organizacji Narodów Zjednoczonych, a więc tam, gdzie przyjeżdżają wszyscy, gdzie obecni są przedstawiciele ponad 190 krajów, jeżeli chcemy tam się spotykać i normalnie prowadzić politykę międzynarodową, musimy to zrealizować. Co do tego nie mam wątpliwości. To jest dziś wyzwanie nie mniej ważne od wszystkich wyzwań gospodarczych, które są przed nami.

Prognozy dla Polski są dobre czy też wręcz – można mówić – bardzo dobre, jeżeli chodzi o rozwój sytuacji gospodarczej. Są to prognozy choćby ze strony Komisji Europejskiej, jeżeli chodzi o wzrost naszego Produktu Krajowego Brutto: na poziomie prawie 4 proc. w tym roku i ponad 5 proc. w przyszłym. Więc te prognozy są rzeczywiście świetne. Chcielibyśmy – rzecz jasna – by się sprawdziły i trzeba robić wszystko [w tym celu].

Mam nadzieję, że realizacja Polskiego Ładu – a więc programu rządowego, który stanowi jakby rozwinięcie mojego zeszłorocznego Planu Dudy, który prezentowałem w trakcie prezydenckiej kampanii wyborczej – że zwłaszcza te wszystkie inwestycje rzeczywiście przyniosą Polsce długofalowy rozwój nie tylko na dwa, trzy najbliższe lata, ale co najmniej na dziesięciolecia, a mam nadzieję, że dłużej.

I że to będzie dla nas czas prosperity – że rzeczywiście będzie to oznaczało nie tylko wyjście z samego kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa, ale przede wszystkim będzie to dla nas oznaczało przyspieszoną w stosunku do tego, co do tej pory, drogę do rzeczywistej zamożności społecznej, bo to jest moje najważniejsze dążenie.

Jak mówiłem zawsze, tak powtarzam jeszcze raz: dla mnie najważniejszym celem jest, by poziom zamożności polskiego społeczeństwa systematycznie, stale wzrastał; bym mógł usłyszeć od zwykłej polskiej rodziny mieszkającej w naszym kraju, gdy będę kończył swoją prezydenturę, że żyje im się lepiej niż wtedy, gdy zaczynałem. Uznam wówczas, że najważniejszy cel, jaki mi przyświecał od samego początku do samego końca, został zrealizowany.

To było to, o czym de facto mówiliśmy na tej konferencji. Bo wszystko przekładało się właśnie na to, by prowadzić do podniesienia poziomu życia w naszych krajach. Podnoszenie tego poziomu wiąże się też z tym, że będzie nam łatwiej pokonać przyszłe zagrożenia.

Tak jak solidarność międzynarodowa będzie dla nas doskonałą drogą i lekcją do tego, jak w przyszłości walczyć z zagrożeniami, tak samo wzrost zamożności społeczeństw – co oczywiste – będzie prowadził do lepszych możliwości zmagania się ze wszystkimi zagrożeniami, właśnie choćby pandemicznymi, które potencjalnie oczywiście mogą się zdarzyć w przyszłości.

Do tego mówiliśmy o konieczności skracania łańcuchów dostaw, zapewniania gwarancji dostaw. Mówiliśmy, że podstawowe środki powinny być produkowane w Europie, że kraje Unii Europejskiej powinny między sobą ustalić pewien podział obowiązków w tym zakresie, byśmy nie potrzebowali dostaw zewnętrznych, tylko żebyśmy w ramach naszej wspólnoty europejskiej byli w stanie zaspokoić podstawowe potrzeby.

Jeżeli wczoraj mówiliśmy przede wszystkim o bezpieczeństwie militarnym i o tych aspektach, to dziś w ogromnej mierze mówiliśmy o bezpieczeństwie zdrowotnym, gospodarczym, oczywiście mówiliśmy także o bezpieczeństwie energetycznym. To były te kwestie, które dziś omawialiśmy i na forum, i w rozmowach bilateralnych między prezydentami.