Szef BBN dla "Sieci": Powinnismy stawiać Rosję w niepewności - Wydarzenia - Biuro Bezpieczeństwa Narodowego

04.04.2022

Szef BBN dla "Sieci": Powinnismy stawiać Rosję w niepewności

Szef BBN Paweł Soloch w wywiadzie na łamach najnowszego numeru tygodnika "Sieci" mówi m.in. o efektach wizyty prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena w Polsce, wzmacnianiu wojskowych i cywilnych zdolności obronnych, a także o oporze, jaki Ukraina stawia rosyjskiej agresji.

Pytany, co musiało by się stać, żeby NATO zaangażowało się w walkę na terytorium Ukrainy, szef BBN powiedział, że nie chodzi o wytyczanie "czerwonych linii", ale wprowadzenie elementu niepewności. "Niech pewne rzeczy będą w zawieszeniu. Tak należy np. traktować propozycję premiera Kaczyńskiego o misji pokojowej. Może ją zrealizujemy, a może nie. Ale niech to stoi jako dylemat. Niech Rosja nie będzie pewna, że na pewno tego nie zrobimy" - powiedział Szef BBN.

Zdaniem Pawła Solocha, Polska - w przeciwieństwie do Ukrainy - ma poważne zobowiązania traktatowe, a obecność sprzymierzonych żołnierzy, plany obronne i sojusznicze struktury gotowe do natychmiastowego reagowania gwarantują, że nie ma powodu żeby Polska była osamotniona.

W ocenie szefa BBN, w razie zagrożenia możemy liczyć nie tylko na wsparcie amerykańskie i niemieckie, ale - co wydaje się oczywiste - również brytyjskie czy francuskie. "Kilkuset (Brytyjczyków) u nas stacjonuje i to łącznie z bateriami przeciwlotniczymi. Ich postawa nie budzi żadnych zastrzeżeń, także w zakresie pomocy Ukrainie. Francja zadeklarowała pomoc w ochronie południowej części flanki wschodniej, na razie tysiąc żołnierzy chcą wysłać do Rumunii. Prowadzą na naszym terytorium misję „air policing”, czyli patrolowanie nieba własnymi samolotami i deklarują, że wywiążą się ze wszystkich zobowiązań" - powiedział Paweł Soloch.

Cała rozmowa z szefam BBN Pawłem Solochem dostępna jest w najnowszym wydaniu tygodnika "Sieci".