Szef BBN: Potencjał współpracy Polski i Ukrainy jest bardzo duży
Polska ma potencjał w wymiarze regionalnym i w skali europejskiej, a w Ukrainie została znaczna część specjalistów z doświadczeniem w przemyśle zbrojeniowym i energetycznym. Potencjał do współpracy jest bardzo duży – powiedział szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch.
Prezydent RP Andrzej Duda przebywał 23 sierpnia w Kijowie na zaproszenie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Podczas spotkania omówiono m.in. kwestie bezpieczeństwa Ukrainy i polskiego wsparcia.
– Obaj prezydenci rozmawiali o tym, co można zrobić razem w przyszłości, kiedy nastaną inne czasy, albo pojawią się możliwości, bo trzeba się liczyć z tym, że wojna może potrwać – powiedział w środę w TVP Info szef BBN.
Paweł Soloch zwrócił uwagę, że zarówno Polska ma potencjał w wymiarze regionalnym jak i w skali europejskiej, ale także i „Ukraina ciągle ma potencjał”. – Przemysł w Ukrainie został zniszczony, ale została znaczna część ludzi – specjalistów z doświadczeniem w przemyśle zbrojeniowym i energetycznym. Tutaj potencjał do współpracy jest bardzo duży – ocenił.
Szef BBN powiedział, że wizyta polskiego prezydenta w Kijowie była „znakiem dla świata zewnętrznego – dla naszych sojuszników, partnerów, tych wszystkich, których nasze władze przekonują, żeby pomagać Ukrainie”.
Pytany o skalę polskiej pomocy wojskowej dla Ukrainy, szef BBN powiedział, że jeśli chodzi o sprzęt wojskowy, to „bywamy na drugim miejscu”, zaś pod względem procentu PKB, to jesteśmy w ścisłej czołówce”. – Najważniejsze, żeby ta pomoc przyniosła efekty – ocenił Paweł Soloch.
Na pytanie, czy Ukraina najgorsze ma już za sobą, szef BBN stwierdził, że „tego nie można powiedzieć”.
– Chcemy wierzyć, że najgorsze – w sensie bezpośredniego przejęcia kontroli nad całym państwem przez Rosję, Ukraina ma już za sobą – powiedział minister. Zaznaczył, że końca wojny cały czas nie widać. – Nie ma początku żadnych negocjacji, zresztą nie ma mowy o negocjacjach w sytuacji, kiedy Rosja zachowuje się tak, jak się zachowuje – powiedział szef BBN.
Podkreślił, że „wszystko może się zdarzyć”. – Musimy być czujni, solidarni i działać wspólnie z państwami NATO, UE, ale również innymi krajami takim jak: Japonia, Australia, Korea Południowa – powiedział. – (To) kraje, które chcą zatrzymać agresję rosyjską przeciwko Ukrainie – zaznaczył Paweł Soloch.
Powiedział ponadto, że „cały czas ważą się losy nie tylko Ukrainy, ale także losy porządku i stabilizacji na naszym kontynencie, a też porządku i stabilizacji w wymiarze globalnym”.
(PAP)