Pierwsze posiedzenie podkomisji sejmowej nt. SKiD - Wydarzenia - Biuro Bezpieczeństwa Narodowego

14.05.2013

Pierwsze posiedzenie podkomisji sejmowej nt. SKiD

We wtorek (14.05) po raz pierwszy obradowała podkomisja powołana do rozpatrzenia wprowadzającego zmiany w systemie dowodzenia rządowego projektu nowelizacji ustawy o urzędzie ministra obrony. Przyjęto brzmienie około połowy zawartych w przedłożeniu zmian, w tym zasadnicze - określające kompetencje szefa Sztabu Generalnego, dowódcy generalnego i dowódcy operacyjnego.

Obecny na posiedzeniu szef BBN minister Stanisław Koziej zaproponował, by do projektu dopisać jednoznaczny zapis, że szef Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych (IWspSZ) będzie podlegał dowódcy generalnemu. Wiceszef MON Czesław Mroczek zapewnił, że propozycja BBN jest uzgodniona z MON; powiedział też, że w trakcie dalszych prac resort zgłosi poprawkę, zgodnie z którą stanowisko szefa Inspektoratu nie będzie już wśród tych, na które wyznacza prezydent. Obecnie w tej puli są także szef Sztabu Generalnego WP, dowódca operacyjny i dowódcy czterech rodzajów sił zbrojnych (po reformie zamiast tych ostatnich będzie dowódca generalny).

"Jeżeli decydujemy się na to, by szefa IWspSZ wprowadzić w podporządkowanie dowódcy generalnego, to z całą pewnością ranga tego dowództwa nie będzie już strategiczna" - wyjaśnił Mroczek.

Podkomisja nie zdecydowała, co stanie się z propozycją BBN i MON. Posłowie do pomysłu mają wrócić w przyszłym tygodniu.

Podczas obrad posłowie PiS i SLD powtórzyli swoje wątpliwości co do zgodności projektu z artykułem konstytucji, który mówi, że prezydent "mianuje szefa Sztabu Generalnego i dowódców rodzajów sił zbrojnych". Na wniosek Marka Opioły (PiS) podkomisja zdecydowała, że zleci sporządzenie zewnętrznej ekspertyzy prof. Mariuszowi Muszyńskiemu z UKSW. W głosowaniu przepadł inny wniosek Opioły, by prace nad projektem odłożyć do czasu dostarczenia opinii.

MON i BBN już wcześniej podkreślały, że sporządzone dla resortu trzy ekspertyzy nie potwierdziły zarzutów opozycji o niekonstytucyjności projektu. Również opinia dostarczona komisji przez Biuro Analiz Sejmowych stwierdza, że projektowane rozwiązania są zgodne z ustawą zasadniczą.

Główny cel reformy systemu dowodzenia to uproszczenie struktur, dopasowanie ich do mniej licznej armii i ujednolicenie na czas wojny i pokoju. Zamiast funkcjonujących obecnie odrębnych dowództw Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych, Marynarki Wojennej i Wojsk Specjalnych mają powstać dwa dowództwa połączone rodzajów sił zbrojnych - dowództwo generalne, odpowiedzialne za ogólne dowodzenie całością sił zbrojnych w czasie pokoju oraz dowództwo operacyjne, przejmujące dowodzenie w czasie kryzysów, wojny i – tak jak dzieje się obecnie - nad siłami wydzielonymi do misji zagranicznych.

Obecnie minister obrony kieruje armią za pośrednictwem szefa Sztabu Generalnego. Po reformie Sztab, uwolniony od zadań dowódczych, ma się skupić na planowaniu strategicznym, opracowywaniu programów wieloletniego rozwoju sił zbrojnych, a także doradzaniu ministrowi obrony, premierowi i prezydentowi w sprawach dotyczących ogólnej i operacyjnej działalności armii. Szef Sztabu Generalnego WP ma być organem pomocniczym ministra w kierowaniu całokształtem działalności sił zbrojnych w czasie pokoju, czyli będzie sprawował nadzór nad ogólną i operacyjną działalnością armii.

Minister obrony w czasie pokoju ma kierować działalnością sił zbrojnych przy pomocy dowódcy generalnego, dowódcy operacyjnego oraz szefa Sztabu Generalnego. Wszyscy trzej mają bezpośrednio podlegać ministrowi. Według szefa MON Tomasza Siemoniaka zwiększy to cywilną kontrolę nad wojskiem. Ministrowi mają też podlegać SKW i SWW.

Źródło: PAP

 

Zobacz także: Reforma systemu kierowania i dowodzenia Siłami Zbrojnymi RP